Przypomnijmy, że Rosjanin wpadł w trakcie kontroli dopingowej po meczu ROW-u Rybnik z Włókniarzem Vitroszlif Crossfit Częstochowa, który odbył się 11 czerwca. Agenda Antydopingowa POLADA poinformowała o tym na początku lipca. Zawodnik się odwołał, ale próbka B wykazała również to, że w jego organizmie był niedozwolony środek - meldonium. Łaguta próbował przekonać przedstawicieli POLADY, że środek znalazł się w jego organizmie bez jego wiedzy.
Na pierwsze posiedzenie Panelu Dyscyplinarnego POLADA Łaguta przyniósł pismo z łotewskiego szpitala, w którym było napisane w języku rosyjskim, że lek podano mu w momencie, w którym był nieprzytomny po wypadku na motocrossie. Wyglądało to na grę na zwłokę.
Panel Dyscyplinarny odesłał sprawę do Komitetu Wyłączeń dla celów terapeutycznych. Ten z kolei wniosek Rosjanina odrzucił. Wydawało się, że w piątek, 1 września, zapadnie już ostateczna decyzja (od której Łaguta mógłby się jeszcze odwołać), ale żużlowiec postanowił walczyć dalej. Tym razem przy pomocy świadków, których powołał.
Rosjanin dostał czas na zgromadzenie niezbędnych dokumentów. Kolejne posiedzenie Panelu Dyscyplinarnego POLADY wyznaczono na 12 września.
Wprawdzie wg „przecieków” adwokat żużlowca miał złożyć pismo z prośbą o zmianę terminu posiedzenia, ale - nawet jeśli je złożył, to nic nie wskórał. Wczoraj doszło jednak bowiem do kolejnego posiedzenia Panelu Dyscyplinarnego POLADA.
ZOBACZ TAKŻE
Ciemna strona żużla. Niektóre fotki mrożą krew w żyłach... Z...
Po pięciu godzinach (!) narady POLADA podjęła decyzję o dwuletniej dyskwalifikacji dla Łaguty. Teraz wszystko w rękach Ekstraligi Żużlowej, która niemal na pewno odbierze punkty zdobyte przez Łagutę w trzech meczach PGE Ekstraligi - z Włókniarzem Częstochowa, Unią Leszno i Stalą Gorzów. Stracił na tym nie tylko sam zawodnik, ale też i jego klub - ROW Rybnik, któremu odejmie się pięć punktów meczowych.
A to, z kolei, sprawi, że rybniczanie spadną w tabeli po rundzie zasadniczej z szóstego na ósme, ostatnie miejsce. Od baraży o miejsce w PGE Ekstralidze uchroni się Mrgarden GKM Grudziądz, pojedzie w nich zaś Get Well Toruń. Baraże odbędą się 1 i 8 października.
To jednak jeszcze nie wszystko. Prawdopodobnie Rosjanom zabrany zostanie brązowy medal Drużynowego Pucharu Świata, bo Grigorij Łaguta pojechał w półfinale tej imprezy, już po badaniu antydopingowym.
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU