Zobacz wideo: Podsumowanie rundy zasadniczej LOTTO Superligi tenisa stołowego mężczyzn
Reprezentantka KS Bloczek Team Pelplin stawiła się w Bydgoszczy niejako prosto z lotniska - w środę stanęła na podium rozgrywanego w miejsce mistrzostw świata zawodów Pucharu Świata, w czwartek wieczorem wróciła z Belgradu. W niczym nie umniejsza to jednak sukcesu Karoliny Gackowskiej (ULKS Gryf Wojnowo), która po emocjonującej i trzymającej do samego końca w napięciu walce pokonała Głodek 10:9.
Po mistrzostwie Polski juniorek, wicemistrzostwie seniorek, na koniec znakomitego sezonu w wykonaniu Gackowskiej prawdziwa wisienka na torcie - spektakularna wygrana z medalistką Pucharu Świata!
- Tuż przed galą powtarzałem sobie w duchu, że byłoby fajnie, gdyby doszło do jakiejś niespodzianki - mówi organizator wydarzenia Mikołaj Jarocki, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Zapaśniczego. - Stało się i tak oto, po wcześniejszej wygranej z Karoliną Horbik z Grunwaldu Poznań, Gackowska została triumfatorką kategorii wagowej do 62 kg.
- Gala Bydgoszcz Fight Night 2 to świetne zakończenie sezonu. Mimo zwariowanego okresu, uważam go za najlepszy w mojej dotychczasowej karierze - opowiada Gackowska. - Po tytule mistrzyni Polski, dalej trenowaliśmy na zgrupowaniach kadry narodowej. Na gali miałam przyjemność zawalczyć z faworytką tej imprezy Magdą Głodek, która kilka dni wcześniej była w Belgradzie na Pucharze Świata i zdobyła dla Polski brązowy medal. Przed wylotem na te zawody przyjeżdżałam do jej macierzystego klubu jako sparingpartnera i troszkę pomogłam w przygotowaniu. Walka w Bydgoszczy z dużo bardziej doświadczoną zawodniczką z Pelplina dała mi solidnego kopniaka na nowy sezon. Tą walką chyba najbardziej zaskoczyłam samą siebie, dała mi ona wiele do myślenia, ale wnioski na razie zostawię dla mnie i moich trenerów. Podsumowując sezon uważam za udany i pomimo trudnego okresu dla wszystkich sportowców wytrwałam i pokazałam sobie, ze mogę. Nowy sezon już za progiem, także nie osiadam na laurach, a przygotowuję się pomału mentalnie do nowego otwarcia - kończy Karolina.
TO RÓWNIEŻ MOŻE CIEBIE ZAINTERESOWAĆ
- Polacy na krańcu świata, czyli spotkanie gwiazd żużla i sportów walki [zdjęcia]
- Zdjęcie młodej bydgoszczanki wyróżnione. Figurka Hampela przyniosła szczęście
- Kibice Polonii Bydgoszcz wybrali nowego-starego gryfa. Poznaj jego historię [zdjęcia]
- 4-krotny mistrz świata wygrał turniej w Bydgoszczy [relacja, zdjęcia]
Do „bratobójczego” pojedynku doszło w stylu wolnym w kategorii wagowej 86 kg. Sebastian Bąk pokonał 11:6 Remigiusza Waśkowskiego. Obaj zawodnicy reprezentują MLKS Wisła Świecie. Obu „pogodził” jednak Cezary Sadowski z Karlina, który zdecydowanie wygrał w tym limicie wagowym.
W lżejszej kategorii (do 79 kg) triumfował najstarszy uczestnik gali, 29-letni Bartosz Dobicki z Grunwaldu Poznań. To jego drugie zwycięstwo w Bydgoszcz Fight Night. Przed rokiem rozprawił się z Jakubem Władczykiem (Czarni Połaniec) i Hubertem Wróblem (Bloczek Team Pelplin). Teraz pokonał młodszego z braci Szymona (Bloczek Team) oraz Krystiana Brzezińskiego (MLUKS Karlino). Pojedynek z tym ostatnim należał do jednego z najbardziej emocjonujących.
- Już po raz drugi organizator postarał się, aby event był na najwyższym poziomie - powiedział po gali Bartosz Dobicki. - Młodzi zawodnicy, z którymi przychodzi mi się mierzyć, stawiają wysoko poprzeczkę i dzięki temu nie mogę się doczekać kolejnej edycji, mam nadzieję że już przy komplecie publiczności - dodał zawodnik, którego udział w BFN 2 z uwagi na październikowy zabieg chirurgiczny stał niemal do końca pod znakiem zapytania.
Zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami impreza odbyła się bez udziału publiczności. W związku z tym - w przeciwieństwie do wydarzenia z ubiegłego roku - organizatorzy zrezygnowali z profesjonalnego nagłośnienia, oświetlenia i innych „fajerwerków”. Przebieg można było śledzić w Internecie.
- W poniedziałek wieczorem transmisja z gali miała blisko 3 tysiące wyświetleń. Biorąc pod uwagę, że od wydarzenia minęły tylko dwie doby, to bardzo dobry wynik, który w zapasach nie zdarza się często - dodaje Jarocki.
Bydgoszcz Fight Night 2 to dziewięć pojedynków w zapasach w stylu wolnym w trzech kategoriach wagowych. Rywalizacja w każdym limicie toczyła się systemem każdy z każdym, zatem zawodnicy stoczyli nagali po dwie walki. Praktycznie każdy uczestnik BFN2 to medalista mistrzostw Polski seniorów, młodzieżowców czy juniorów z tego roku.
Partnerem wydarzenia był Totalizator Sportowy - właściciel marki LOTTO.
Zapasy kobiet - kategoria wagowa 62 kg
1. Karolina Gackowska (Gryf Wojnowo)
2. Magdalena Głodek (Bloczek Team Pelplin)
3. Karolina Horbik (Grunwald Poznań)
Styl wolny - kategoria wagowa 79 kg
1. Bartosz Dobicki (Grunwald Poznań)
2. Krystian Brzeziński (MLUKS Karlino)
3. Szymon Wróbel (Bloczek Team Pelplin)
Styl wolny - kategoria wagowa 86 kg
1. Cezary Sadowski (MLUKS Karlino)
2. Sebastian Bąk (Wisła Świecie)
3. Remigiusz Waśkowski (Wisła Świecie)
