Dorota Zawadzka-Stępniak, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w rozmowie z portalem strefabiznesu.pl w trakcie Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie przyznała, że program „Czyste Powietrze” wymaga zmian.
– Przede wszystkim potrzebne jest powiązanie wymiany źródła ciepła z działaniami w zakresie poprawy efektywności energetycznej – stwierdziła. – Nie chcemy doprowadzać do takich sytuacji, jakie miały miejsce w przeszłości – dodała. Jak wyjaśniła, chodzi o to, że w nieocieplonym domu instalowane było przewymiarowane źródło ciepła. – Bardzo ważnym elementem jest to, aby termomodernizacja była nieodłącznym elementem programu – podkreśliła.

Ponadto jej zdaniem należy zdefiniować grupę trzecią, czyli najbardziej potrzebującej, osób w ubóstwie energetycznym. – To grupa, która w obecnym brzmieniu programu otrzymuje największą pomoc, do 135 tys. zł i w tej grupie stwierdziliśmy najwięcej nieprawidłowości – przyznała. – Dlatego na nowo chcemy ją zdefiniować, aby wsparcie ze środków publicznych trafiało do właściwej grupy – mówiła.
Trzecią, równie ważną rzeczą, wymienioną przez prezes NFOŚiGW, jest kwestia prefinansowania. – Ogromne nieprawidłowości, które mają miejsce w programie „Czyste Powietrze”, to właśnie te związane z niewłaściwym wykorzystaniem prefinansowania – mówiła Zawadzka-Stępniak i jako przykład podała firmy, które realizują inwestycje na rzecz beneficjentów programu. – Chcemy przyjrzeć się temu procederowi, ale jednocześnie zmienić zasady w tym zakresie – wskazała.
Ostatnia kwestia dotyczy wykonawców. Jak zdradziła, pojawiają się sygnały, że „w dużej skali inwestycje na rzecz beneficjentów nie są realizowane zgodnie ze sztuką, nie są realizowane w odpowiedniej jakości”, w związku z tym, jak zapowiedziała, rozważane jest certyfikowanie wykonawców lub stworzenie spisu na wzór listy ZUM – czyli listy certyfikowanych i polecanych wykonawców.
Zawadzka-Stępniak przyznała, że stworzenie wspomnianej listy będzie wymagało ustalenia pewnych kryteriów wyboru firm. Jednocześnie dodała, że element ten „jest dyskutowany”. – Obecnie trwają szerokie konsultacje publiczne z różnymi grupami interesariuszy, zarówno prywatnymi, z samorządami, z organizacjami pozarządowymi, jak ten nowy program po reformie powinien wyglądać – wyjaśniła.
– Chcielibyśmy, aby program po reformie obowiązywał od przyszłego roku – zapowiedziała.