GTK Gliwice - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 82:89 (17:22, 25:23, 23:16, 17:28)
GTK: Richardson 21 (1), 10 zb., Skifić 14 (1), Rowland 11 (1), Murphy 8, Ryżek 1 oraz Szlachetka 13 (3), Wilk 7 (1), Ferguson 7, Busz 0.
Enea Abramczyk Astoria: Petrilevicius 20, Szymkiewicz 15 (2), Smith 14 (2), Simons 13 (3), Henry 7 (1) oraz Cayo 11, Wadowski 7 (1), Lewandowski 2, Ulczyński 0.
Obie drużyny ostatnio nie miały się czym chwalić. Bydgoszczanie zaczęli od niezłych zespołowych akcji w ataku, ale też wielu fauli w obronie, dzięki którym łatwe punkty z wolnych trafiali gliwiczanie (GTK trafiło 4 rzuty z gry, za to aż 8 wolnych). W 1. kwarcie dwa faule złapał Myke Henry i trener Popiołek musiał swojego najskuteczniejszego gracza posadzić na ławce.