Dwa dni poświęcone społeczności żydowskiej, która do drugiej wojny światowej zamieszkiwała ziemię chełmińską, zapiszą się w pamięci - szczególnie młodzieży.
<!** Image 3 align=right alt="Image 52439" sub="W spotkaniu uczestniczyli, między innymi, Michael Schudrich, naczelny rabin Polski, i bp Andrzej Suski, ordynariusz toruński">- Dusza żydowska ciągle kręci się po waszym niebie, między chmurami. Nie zapominajcie o tym - mówił prof. Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce, na spotkaniu z młodzieżą obu miast w świeckim kinie.
Jego sobotnia dyskusja z prof. Władysławem Bartoszewskim, byłym ministrem spraw zagranicznych, przyciągnęła tłumy. Chętnych było więcej niż miejsc na sali, których większość zajęli uczniowie szkół średnich z Chełmna i Świecia.
Obaj goście potrafili porwać słuchaczy swobodą bycia, bezpośredniością oraz poczuciem humoru. O bolesnej historii oraz niełatwej dla polsko-żydowskich relacji teraźniejszości rozmawiano bez zbędnego patosu.
A poruszano wyjątkowo trudne tematy: wybaczenia niemieckim oprawcom, antysemityzmu w Polsce oraz stereotypu Polaka antysemity, który, niestety, wciąż jest żywy w Izraelu.
<!** reklama left>- Tolerancja: tak. Dla każdego poglądu, oprócz poglądu antytolerancyjnego, promującego agresję - podkreślał prof. Bartoszewski. Nie tylko za te słowa dostał od młodzieży gromkie brawa.
- Obaj profesorowie to osobowości, które się młodym podobają, mogą być dla nich autorytetami. Zresztą wszyscy, i młodzi, i starsi, byli pod silnym wrażeniem - podsumowuje Anna Soborska-Zielińska z Muzeum Ziemi Chełmińskiej, badająca historię żydowskiej społeczności na tej ziemi.
Przedwojenne Chełmno to wzniesiona w 1842 roku synagoga przy ulicy Poprzecznej, żydowski cmentarz przy dzisiejszej ulicy Powstańców Wielkopolskich, żydowskie domy i sklepy na Rynku i ulicy Grudziądzkiej. Chełmno nie miało właściwie dzielnicy żydowskiej. Kupcy, rzemieślnicy, lekarze i prawnicy wyznania mojżeszowego żyli wpleceni w ogólnomiejski nurt.
Ważną rolę dla wielu z nich odegrało Królewskie Katolickie Gimnazjum Męskie w Chełmnie, szkoła, która na równych prawach uczyła dzieci i młodzież wyznania katolickiego, ewangelickiego, mojżeszowego i menonitów.
Przełom września i października 1939 roku to tragiczna karta w historii chełmińskich Żydów. Większość z nich została z Polakami rozstrzelana w lasach pobliskiej wsi Klamry. Zachowały się świadectwa tamtych dni. Synagogę i kirkut Niemcy wysadzili w powietrze.
- Na miejscu świątyni jest dziś parking i hurtownia materiałów budowlanych, a cmentarza - domy mieszkalne - mówi Anna Soborska-Zielińska.
Tu właśnie, gdzie przez ponad 120 lat Żydzi chowali swych bliskich, odsłonięto pamiątkową tablicę. Znajduje się na niej inskrypcja: „Cmentarz żydowski założony w XIX wieku, zniszczony w czasie drugiej wojny światowej przez Niemców. Przechodniu, uszanuj miejsce spoczynku zmarłych. Pamięci spoczywających tu Żydów, mieszkańców Chełmna. Tablica ufundowana przez miasto Chełmno i Fundację Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego”.
Ceremonii, w której uczestniczył ks. bp Andrzej Suski, ordynariusz toruński, towarzyszyła wspólna modlitwa Żydów i chrześcijan w jidysz i po polsku. Wydarzenie uświetnił koncert Polskiej Orkiestry Radiowej pod batutą Amosa Talmona, znanego izraelskiego dyrygenta. Dwa dni „Pamięci i tolerancji” na ziemi chełmińskiej uatrakcyjniły też muzycznie występy Justyny Steczkowskiej i Hyima, muzyka żydowskiego pochodzenia z USA.
Pokłosiem całości ma być publikacja, na którą złożą się wystąpienia Władysława Bartoszewskiego i Szewacha Weissa oraz historia żydowskiej społeczności Chełmna.
Organizatorem spotkania było stowarzyszenie „Partnerstwo” z Chełmna, integrujące lokalne samorządy, biznes i organizacje pozarządowe na rzecz promocji regionu chełmińsko-świeckiego.