https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Duńska supergwiazda

Maciej Pieszczyński
Najlepsza tenisistka świata Karolina Woźniacka na zaproszenie marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego, w niedzielę, 18 września, odwiedzi Bydgoszcz.

Najlepsza tenisistka świata Karolina Woźniacka na zaproszenie marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego, w niedzielę, 18 września, odwiedzi Bydgoszcz.

<!** Image 2 align=none alt="Image 179054" sub="Karolina Woźniacka w SKT Centrum w Bydgoszczy spotka się w niedzielę z najmłodszymi adeptami tenisa. Fot.: Archiwum SOS Music">Karolina pochodzi z bardzo usportowionej rodziny. Jej matka, Anna, była reprezentantką Polski w siatkówce, natomiast jej ojciec, Piotr, był piłkarzem Miedzi Legnica, Zagłębia Lubin, SV Waldhof oraz B 1909 Odense. W latach osiemdziesiątych po podpisaniu przez niego kontraktu z klubem Odense, rodzina Woźniackich postanowiła na stałe przenieść się do Danii.

Woźniacka od urodzenia pasjonowała się sportem. Pierwszą dyscypliną, którą chciała uprawiać, była piłka nożna, w którą grała ze swoim starszym bratem - Patrykiem. Rodzice Karoliny twierdzili jednak, że futbol to sport dla chłopców. Namówili Patrika, by ten grał w tenisa i nakłonił do gry młodszą siostrę.

Śladami brata

- Jak Patryk zaczął grać w tenisa to i ja chciałam spróbować swoich sił - mówi Woźniacka. - Nie byłam jednak wystarczająco dobra i nikt ze mną nie chciał grać. Całe lato grałam 2-3 godziny dziennie, odbijając piłki o mur - dodaje.

W wieku dziesięciu lat Woźniacka została mistrzynią Danii do lat 12, kończąc wszystkie mecze wynikami 6:0,6:0 na swoją korzyść. To był pierwszy sukces Karoliny. Mając czternaście lat wygrała mistrzostwa Danii seniorów, stając się najmłodszą mistrzynią w historii. Na swoim koncie ma także puchar w juniorskiej wersji Wimbledonu, tryumfując w nim w wieku 15 lat.

Po sukcesach w gronie juniorek Woźniacka musiała stawić czoło najlepszym tenisistkom świata.

<!** reklama>- Tata przed każdym juniorskim pojedynkiem opisywał mi rywalkę - wspomina Karolina. - Mówił: ona dobrze serwuje, ale to nie jest Venus Williams albo Martina Hingis. Po kilku latach pierwsze mecze z Venus czy Martiną były niesamowitym przeżyciem. Stałam przecież na korcie z największymi gwiazdami tenisa. Teraz już tak nie myślę. Wiem, że ta druga dziewczyna nie jest z Marsa, więc jest do ogrania - mówi o swoich początkach Woźniacka.

Przyjaciółki poza kortem

Pierwszym zwycięskim turniejem w seniorskiej karierze Woźniackiej był turniej z cyklu WTA Tour w Sztokholmie, w 2008 roku. W półfinale tej imprezy Karolina pokonała 6:4,6:1 polską tenisistkę, a prywatnie swoją przyjaciółkę - Agnieszkę Radwańską. W finale nie dała szans Rosjance Wierze Duszewinej, wygrywając 6:0,6:2 i dzięki zwycięstwu awansowała na 23. miejsce w rankingu WTA.

Woźniacka często wspomina o swojej przyjaźni z siostrami Radwańskimi. Wiele razy spotykała się na korcie zarówno z Agnieszką, jak i Urszulą. Po meczu zawsze znajdą czas, by się spotkać i porozmawiać.

- Cieszę się, że mam takie przyjaciółki poza kortem - mówi Karolina o siostrach Radwańskich. - W meczach przeciwko sobie chcemy oczywiście wygrać, ale po meczu nie ma jakiejś złości na rywalkę. Gdy ja wygrywam mecze z Isią, to stawiam kolacje, a gdy wygra Isia, to ona zaprasza mnie. Jeździmy razem na wakacje, wychodzimy do kina czy po prostu spotykamy się, by poplotkować. Zdarza się nawet, że kupimy podobne bluzki - dodaje z uśmiechem Woźniacka.

W październiku 2010 roku spełniło się jedno z największych marzeń tenisistki. Po wielu zwycięskich turniejach cyklu WTA Tour, m.in. na kortach w Kopenhadze, Montrealu, Tokio i Pekinie, została sklasyfikowana na pierwszym miejscu w światowym rankingu WTA.

Na koncie Karoliny wciąż jednak brakuje tryumfów w najważniejszych tenisowych turniejach. Mowa oczywiście o wielkoszlemowych zwycięstwach na kortach w Melbourne, Paryżu, Londynie i Nowym Jorku. Jak do tej pory, największym sukcesem Woźniackiej w seniorskim wielkim szlemie był finał US Open w 2009 roku. Z kolei w zakończonym w minioną niedzielę turnieju w Nowym Jorku poległa w półfinałowym meczu, w którym przeciwniczką Woźniackiej była Serena Williams.

Tydzień po występie na nowojorskich kortach Karolina odwiedzi województwo kujawsko-pomorskie. W Bydgoszczy w SKT Centrum przy ul. Nowotoruńskiej spotka się ze zwycięzcami turnieju tenisowego dla dziewcząt i chłopców do lat 10 i 12 o puchar marszałka na specjalnym treningu (początek około godz. 15.00).

Karolina Woźniacka nr 1 w rankingu WTA

  • Ur. 11 lipca 1990 r. w Odense (Dania). Miejsce zamieszkania: Monte Carlo
  • Wzrost: 177 cm. Styl gry: praworęczny, oburęczny backhand. Wygrane turnieje WTA: 18. Miejsce w rankingu WTA: 1.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski