https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dumny ze swoich zawodników

Piotr Dudek
- Daliśmy z siebie wszystko, ale to jednak zespół ASCO Śląska Wrocław był lepszy w ćwierćfinale DBE - powiedział Kostas Flevarakis, szkoleniowiec świeckiego Polpaku.

- Daliśmy z siebie wszystko, ale to jednak zespół ASCO Śląska Wrocław był lepszy w ćwierćfinale DBE - powiedział Kostas Flevarakis, szkoleniowiec świeckiego Polpaku.

<!** Image 2 align=right alt="Image 50261" sub="Kostas Flevarakis, szkoleniowiec świeckiego Polpaku">- Według mnie ASCO Śląsk nadspodziewanie długo męczył się z Polpakiem. Spodziewałem się łatwiejszego zwycięstwa wrocławian. Choć z drugiej strony pasja z jaką grają koszykarze ze Świecia jest zadziwiająca. Czasem robią takie akcje, że ręce opadają, ale to tylko złudzenie, bo to wszystko jest przemyślane. Nie zrażają się niecelnymi rzutami, mają w sobie bardzo dużo ambicji i woli walki. To powoduje, że są bardzo groźni. Jednak w rywalizacji z ASCO Śląskiem to wrocławianie byli faworytem i zasłużenie wygrali - stwierdził Daniel Blumczyński, ekspert telewizji Polsat Sport, a wcześniej koszykarz m. in. Prokomu i Czarnych.

Polpak w każdym z trzech spotkań był blisko pokonania przeciwnika. Ale zabrakło zdecydowanego lidera, który w decydujących momentach wziąłby ciężar gry na własne barki. Takim zawodnikiem w ASCO Śląsku był Dean Oliver. Amerykański rozgrywający, z doświadczeniami w NBA, umiejętnie rozgrywał, a kiedy trzeba było rzucać - robił to! W Polpaku rozgrywający zawiedli. Robert Skibniewski w trzech meczach zdobył tylko 3 punkty z gry. Kanadyjczyk Jermaine Anderson dobył sporo punktów, ale nie radził sobie z prowadzeniem gry.

Zespól Polpaku był także osłabiony brakiem swojego najlepszego zawodnika - Kameruńczyka Hardinga Nany (doznał kontuzji już w pierwszym meczu serii). Chociaż...

<!** reklama left>- Na pewno łatwiej byłoby, gdyby Nana był z nami. Jednak to nie brak Kameruńczyka był decydujący w rywalizacji z wrocławianami - powiedział Paweł Kowalczuk, środkowy Polpaku. I dodał: - Duże brawa należą się naszym kibicom. W imieniu drużyny chciałbym im podziękować za wspaniały doping. Szóste miejsce to także ich zasługa.

Po niedzielnym spotkaniu niezbyt rozmowny był Kostas Flevarakis, trener Polpaku.

- Nie chcę specjalnie nic mówić o meczu z ASCO Śląskiem. Jestem dumny z moich zawodników, a tutejszej publiczności nie zapomnę do końca życia - powiedział grecki szkoleniowiec.

- Polpak postawił nam trudne warunki i żeby awansować do półfinału musieliśmy zagrać na sto procent swoich możliwości - mówił z kolei Andrej Urlep, trener ASCO Śląska (i naszej reprezentacji).

W piątek na łamach „Expressu” podsumujemy występy Polpaku Świecie w sezonie 2006/07.

Wybrane dla Ciebie

Nowy sposób na kradzież danych? Bilet do zoo lub przesyłka od kuriera

Nowy sposób na kradzież danych? Bilet do zoo lub przesyłka od kuriera

Zaległości, które mogą drogo kosztować. Raport ujawnia skalę zaniedbań

Zaległości, które mogą drogo kosztować. Raport ujawnia skalę zaniedbań

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski