Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drużyna Anastasiego ma potencjał i chrapkę na złoto na IO

Marcin Karpiński
Jedyny nasz przedstawiciel w sportach drużynowych, reprezentacja Polski w siatkówce, należeć będzie do faworytów turnieju.

Jedyny nasz przedstawiciel w sportach drużynowych, reprezentacja Polski w siatkówce, należeć będzie do faworytów turnieju.

W Lidze Światowej rozkręcał się z meczu na mecz - analizują sportowefakty.pl - co świadczy nie tylko o znakomitej formie, ale ukazuje również olbrzymi potencjał sportowy, jakim dysponuje ta grupa ludzi. Polacy pokazali na co ich stać, gdy w pierwszym meczu w Bułgarii pokonali po wyczerpującej walce mistrzów świata i najbardziej utytułowaną drużynę ostatniej dekady, a w kolejnych dniach niemal bez odpoczynku odprawili bez straty seta kolejno: drugą drużynę globu, gospodarza turnieju i aktualnych złotych medalistów olimpijskich.<!** reklama>

W ogóle cały tegoroczny cykl „światówki” pokazał, że na świetnie przygotowanych kondycyjnie, ale także taktycznie, polskich siatkarzy wrażenia nie robią ani kolejne tie-breaki, ani podróże z jednego końca świata na drugi. Niezależnie od obciążeń treningowych, zmęczenia meczowego, czy innych czynników odbijających się negatywnie na formie sportowców, grali w każdym kolejnym spotkaniu swoją siatkówkę, dzięki czemu ostatecznie osiągnęli upragniony cel.

Krytycy próbujący umniejszać ten sukces, odnosząc się negatywnie do formy czy postawy innych drużyn, zawsze się znajdą, ale prawdą jest, że polscy siatkarze odnieśli historyczne zwycięstwo. Zasłużyli na to znakomitą pracą jaką wykonali i w konsekwencji bardzo dobrym przygotowaniem pod każdym względem, od motoryki począwszy, a na mentalności skończywszy - ocenia były selekcjoner i ceniony ekspert siatkarski Ireneusz Mazur.

Trener wie, jak dotrzeć do graczy

- Bardzo dobrze dogadujemy się z trenerem, co nie zawsze się zdarzało. Wcześniej było nieco gorzej, ale nie powiem też by było źle - opowiada w wywiadzie z Onet Sport Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

I dodaje: - Realizujemy każdą jego prośbę, zresztą on jest tak doświadczony, że wie jak się ma zachować w każdej sytuacji. Był trenerem reprezentacji Włoch i Hiszpanii. Wiedział jak dotrzeć do zawodników i za to go najbardziej cenię.

- Widzę, że chłopcy tak się przyzwyczaili do roli faworyta, że nie ma z tym żadnego problemu. Bardziej nas martwiło, jak faworytem kiedyś nie byliśmy, staraliśmy się, „drapaliśmy” żeby być w takiej sytuacji. Teraz inni muszą się nas bać, więc jest z jednej strony trudniej, a z drugiej łatwiej. Amerykanie starali się nas „złapać”, próbowali raz i drugi i widzieli, że nie ma jak - mówi prezes.

Bardzo mocni psychicznie

Postawa orłów Anastasiego zaskakuje nie tylko formą fizyczną i taktyczną spójnością - piszą dalej sportowefakty. Widać, że reprezentanci Polski dysponują mocną psychiką. Co więcej, wydaje się, że rosnąca presja i stawianie ich w roli faworytów przed kolejnymi spotkaniami, zamiast wiązać nogi, daje im pozytywnego „kopa” i pozwala budować pewność siebie. Laikowi może być trudno uwierzyć, że to reprezentacja Polski była faworytem przed finałem Ligi Światowej, gdzie przeciwnikiem był mistrz olimpijski. Na naszych stawiali jednak wszyscy specjaliści, począwszy od autorytetów siatkówki, na bukmacherach skończywszy. Drużyna Anastasiego pokazała, zwłaszcza swoją postawą na parkiecie, że na tę rolę w pełni zasłużyła.

W oczach kadrowiczów ani przez chwilę nie było zwątpienia, a pewność siebie i wewnętrzne przekonanie o własnej sile pozwoliły im każdą kolejną partię zakończyć sukcesem. Spontaniczna i szczera radość po końcowym triumfie to z kolei sygnał, że ta grupa ludzi pała żądzą kolejnych zwycięstw. Polski zespół zdaje sobie sprawę z sukcesu, ale wie również doskonale, że to powinien być dopiero pierwszy krok do tego, by na stałe zagościć na siatkarskim Olimpie (porównanie w roku igrzysk jak najbardziej nieprzypadkowe).**Natomiast największą siłą polskiej kadry jest zespołowość. Gdyby nie dobra postawa siatkarzy odpowiedzialnych za odbiór, przyjęcie czy rozegranie, Zbigniew Bartman, jeszcze dwa sezony temu nominalny przyjmujący, nie miałby szans zostać najlepszym atakującym tak prestiżowych rozgrywek jak LŚ. Z kolei, gdyby nie dobre zbicia i szczelny blok, znacznie więcej do roboty mieliby zawodnicy harujący w defensywie. Szeroka i wyrównana kadra była dotychczas kluczem do biało-czerwonych sukcesów Anastasiego.

To już zespół kompletny

- Polska reprezentacja postrzegana jest już jako zespół kompletny. Każdy zawodnik wchodzący na parkiet wnosi do gry nową jakość. Charaktery Kubiaka czy Bartmana z połączeniu z talentem Kurka, ale także umiejętnościami oraz doświadczeniem Żygadły, Ignaczaka i innych dają w sumie olbrzymi potencjał, który zgrani Polacy potrafią umiejętnie wykorzystać - twierdzi Mazur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!