Według naszych informacji, nie ma powodów, by przekładać pierwsze mecze rundy wiosennej. Prawie wszyscy gospodarze są gotowi na przyjęcie rywali.
<!** Image 2 align=right alt="Image 112565" sub="Piłkarze Zawiszy (w niebieskiej koszulce Krzysztof Szal) myślami są przy pierwszym meczu z Miedzią Legnica. Jesienią w Bydgoszczy było 3:1. Fot. Dariusz Bloch">Jak już wczoraj informowaliśmy, na 12 marca zaplanowano w Warszawie spotkanie szefów klubów II ligi. Jednym z tematów ma być stan boisk i możliwość rozgrywania bądź przełożenia pierwszej kolejki.
Nie ma jednak, jak się okazuje, zagrożenia, że spotkania 20. kolejki odbędą się w innym terminie. Rozmawialiśmy wczoraj z przedstawicielami większości klubów i prawie wszyscy chcą walczyć w sobotę, 14 marca. Wprawdzie boiska nie są w najlepszym stanie, lecz nadają się do gry.
W Legnicy, dokąd udaje się Zawisza, ciągle pada i murawa zamieniła się w błoto. Niemniej jeden z działaczy Miedzi poinformował „Express”, że nic nie wskazuje na to, że mecz się nie odbędzie.
W Janikowie stan nawierzchni również pozostawia wiele do życzenia, ale nie ma mowy o przekładaniu derbowego pojedynku z Elaną.
<!** reklama>W Szczecinie, Żaganiu, Zielonej Górze i Kołobrzegu zapewniano nas, że mecze zostaną rozegrane zgodnie z planem. Odpowiedzi nie uzyskaliśmy jedynie z Sosnowca.
Victoria za przełożeniem
Oficjalnie za przełożeniem meczu jest tylko Victoria Koronowo. - Dołożymy, wszelkich starań, żeby zagrać z Jarotą 14 marca, lecz boisko jest bardzo grząskie. W tym tygodniu będą na nim jeszcze trwały intensywne prace. Być może zmierzymy się z ekipą z Jarocina w jednym ze środowych terminów - mówi prezes Victorii, Zbigniew Płaczkowski.
Trudno z kolei ustalić, gdzie, kiedy i o której zagra lider z Królewskiej Woli z Nielbą Wągrowiec. Andrzej Gawin, prezes klubu, zapowiedział już fuzję ze Ślęzą Wrocław. Tymczasem dziś dojdzie do spotkania A. Gawina z przedstawicielami PZPN.
- W środę będę mógł już powiedzieć coś więcej w sprawie przyszłości naszego zespołu - stwierdził tajemniczo Gawin, niemalże w przededniu drugiej rundy II ligi!
Wieści z Zawiszy: co dalej ze spółką?!
Prezes SP Zawisza, Bogdan Pultyn nie pojedzie na czwartkowe spotkanie do Warszawy. Klub oddeleguje na nie innego członka zarządu, ponieważ tego samego dnia na walnym zebraniu Stowarzyszenia Piłkarskiego działacze złożą sprawozdanie z działalności za poprzedni rok. A możliwe, że zebranie zdominuje dyskusja na temat kształtu przyszłej spółki. Na walne został zaproszony zastępca prezydenta Bydgoszczy, Maciej Grześkowiak, który będzie podobno przekonywał zarząd i członków stowarzyszenia do zawiązania spółki na warunkach miasta.
Przy okazji ustalania treści statutu pojawił się bowiem jeden punkt sporny, który może zaważyć o powodzeniu negocjacji... - Więcej w tej sprawie będzie wiadomo za kilka dni - mówią w klubie.
Zawiszanie, przypomnijmy, nadal występują w rozgrywkach pod szyldem stowarzyszenia. Pierwszy mecz na Gdańskiej powinni rozegrać 28 marca z Pogonią Szczecin. W związku z prowadzonymi pracami przy montażu podgrzewanej płyty, pojawiły się obawy, że nie uda się zagrać z „Portowcami” zgodnie z planem.
Wydział Gier PZPN zgodził się zawczasu na przełożenie meczu (po uzgodnieniu z rywalem), w terminie do 15 kwietnia. Ale przeciwna temu jest Pogoń Szczecin.
Ostatnie dni napawają jednak optymizmem. Jeśli utrzymają się dodatnie temperatury i wykonawca całego przedsięwzięcia przywiezie na czas trawę, szanse na rozegranie spotkania znacznie wzrosną.
