Drogowcy będą karać spóźnialskich wykonawców

Remont ulicy Saperów miał zakończyć się 18 listopada. Robota jest jednak daleko w polu. Wykonawca nie zdążył w ciągu dwóch miesięcy wyremontować ulicy na odcinku o długości 1,2 km - od ul. Ludwikowo do ul. Żeglarskiej. - Wykonaliśmy 70 procent kanalizacji deszczowej oraz 60 procent prac brukarskich i drogowych. Rozpoczęliśmy już prace związane z układaniem mieszanek bitumicznych – mówi o postępach na budowie Ewa Bałdyga, rzecznik prasowy Strabag, firmy, która wygrała przetarg na remont ulicy. - Wiemy, że dla osób zamieszkujących i przemieszczających się w okolicach ulicy Saperów, kompleksowy remont jest wydarzeniem uciążliwym. Za zaistniałe utrudnienia, a w konsekwencji niedotrzymanie terminu realizacji inwestycji przepraszamy - dodaje.

Kary dla wykonawców dróg w Bydgoszczy

To nie pierwsza inwestycja prowadzona w Bydgoszczy przez Strabag, która się przedłuża. Firma tłumaczy, że miała trudności w pozyskaniu podwykonawcy. - To spowodowało późniejsze rozpoczęcie robót oraz kumulację prac w III i IV kwartale. Obecnie przebieg prac uzależniony jest tylko i wyłącznie od czynnika atmosferycznego i nadchodzącej zimy. Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby jeszcze w tym roku przywrócić przejezdność dla kierowców i ruch dla pieszych - mówi Ewa Bałdyga.
Drogowcom przeprosiny nie wystarczą. Strabag zapłaci za opóźnienie. - Nałożyliśmy już na wykonawcę pierwszą karę umowną, a od 18 listopada rozpoczęliśmy naliczanie kar finansowych za opóźnienie, zgodne z zawartą umową - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy ZDMiKP.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Zarząd Dróg rozważał nawet rozwiązanie umowy. Strabag pozostał na palcu budowy tylko dlatego, że ulica Saperów była kompletnie rozkopana i gdyby zerwano kontrakt, mieszkańcy przez całą zimę nie mieliby jak dojechać do swoich domów.

Recenzja Nowoczesnej

Poślizg odnotowała także firma Skanska, która jest odpowiedzialna za remont ulicy Chodkiewicza. Tam trwają już ostatnie prace wykończeniowe i rozpoczął się odbiór.

- We wtorek odbyły się pierwsze przejazdy techniczne tramwajów. Wszystkie przejazdy przebiegły pomyślnie. Szacujemy, że w połowie przyszłego miesiąca tramwaje powinny wrócić na swoje trasy - mówi Krzysztof Kosiedowski.

Remont ulicy Chodkiewicza zrecenzowali wczoraj politycy Nowoczesnej. Michał Grzybowski, działacz partii i mieszkaniec ulicy Chodkiewicza wytykał fuszerki. - W kilku miejscach na nowej ścieżce rowerowej są już łaty. To efekt tego, że wykonawca najpierw zbudował ścieżkę, a dopiero później usunął z niej stare lampy. Tłumaczono nam, że latarnie zostały, aby na ulicy w trakcie remontu nie panowały ciemności, jednak od lipca te latarnie już się nie paliły – zapewniał polityk. - Prace można było wykonać w 6, a nie w 13 miesięcy - przekonywał.

- Patrząc na to co tutaj się dzieje, jestem pełen obaw jak będą zaplanowane, wykonane i skontrolowane duże, planowane inwestycje, czyli budowa ulic Grunwaldzkiej i Nakielskiej. Z ZDMiKP nie potrafił sobie poradzić żaden prezydent Bydgoszczy. Jeśli obejmiemy władzę w mieście z pewnością zreformujemy tę instytucję – zapowiedział poseł Michał Stasiński.