
"Istotą otyłości, czyli nadmiernego nagromadzenia się tkanki tłuszczowej są zaburzenia równowagi energetycznej organizmu. A one z kolei wynikają z zaburzenia w wydzielaniu hormonów produkowanych w przewodzie pokarmowym - tzw. peptydów".

My jako społeczeństwo, punkt ciężkości dotyczący otyłości cały czas stawiamy w niewłaściwym miejscu, bo za wszelką cenę chcemy dociec, dlaczego u danej osoby do tej otyłości doszło. I przeważnie - przepraszam za te słowa - mamy już gotową odpowiedź: „Żresz tyle, to jesteś gruby”. Obrzucamy chorych na otyłość winą i za to, że zbyt mało się ruszają. Nadal mało kto rozumie, że w świetle wyników badan naukowych, są to ludzie chorzy i zarazem bezsilni wobec tej choroby - mówi dr hab. n. med. Mariusz Wyleżoł, chirurg bariatra z II Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej, Naczyniowej i Onkologicznej WUM, kierownik Warszawskiego Centrum Kompleksowego Leczenia Otyłości i Chirurgii Bariatrycznej w Szpitalu Czerniakowskim w Warszawie, prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości.