Dowodził siłami USA w Europie. Teraz wzywa rząd w Berlinie i w Waszyngtonie do podjęcia akcji na Ukrainie

Frederick Benjamin „Ben” Hodges był dowódcą generalnym Armii USA w Europie. Od 2022 roku jest starszym doradcą Human Rights First, a także jest starszym mentorem NATO ds. logistyki. W wywiadzie dla portalu gazety Finanz und Wirtschaft wyznał, że niemiecki rząd nie może zachowywać się tak jak obecnie, czyli tylko udawać, że wspiera Ukrainę w walce z Rosją. Wezwał rząd w Berlinie do wyraźnego zaangażowania się w walce o zwycięstwo Ukrainy.

Jego zdaniem, kanclerz Olaf Scholz popełnił ogromny błąd, wytyczając tzw. czerwoną linię w przypadku ewentualnego wysłania wojsk lądowych. Hodges uważa, że Scholz obawia się tego, że Trump wróci do władzy, to w USA i Niemcy nie będą mieć możliwości polegania na amerykańskim środku odstraszającym, czyli broni nuklearnej. Wyznał, że kanclerz Niemiec nie był szczery również w kwestii wysłania rakiet Taurus na Ukrainę. Hodges powiedział, że rakiety mogłyby zostać odpalone przez wojska ukraińskie i niepotrzebna byłaby tam obecność sił niemieckich.

To nie czas, aby Niemcy chowały się jak żółw w skorupie – wyznał.

Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium dla generała Bena Hodgesa była prawdopodobnie najbardziej dynamiczną spośród tych, które odwiedził ale przyznał, że mimo gwaru i nadziei wielu prelegentów, ton rozmów wydawał mu się ponury oraz defensywny. Większe emocje zostały rozbudzone, gdy dotarła wiadomość o śmierci Aleksieja Nawalnego oraz gdy poinformowano o tym, że Ukraińcy wycofują się z Awdijiwki.

Hodges został zapytany o możliwą wygraną w wyborach prezydenckich Donalda Trumpa oraz o groźbę wycofania USA z NATO za jego ponownej prezydentury. Generał odparł, że gdyby Trump wygrał, to będzie lepiej przygotowany do przeforsowania swoich pomysłów, a także, że groźby Trumpa wyrządzają Stanom ogromne szkody. Zdaniem generała, Trump wyrażając się tak, a nie inaczej, daje Kremlowi „prezenty”.

Upewni się, że ma wokół siebie zwolenników. Na szczęście Kongres przyjął ustawę, która stanowi, że żaden amerykański prezydent nie może jednostronnie wyciągnąć nas z NATO bez zgody Kongresu. W najlepszym interesie gospodarczym USA leży, aby Europa pozostała stabilna, bezpieczna i zamożna. Jego ciągłe groźby wyrządzają ogromne szkody, stale kwestionując, czy Stany Zjednoczone są nadal wystarczająco zaangażowane w NATO. To prezent dla Kremla i ośmiela jego przekonanie, że spójność między państwami członkowskimi NATO nie jest już taka, jak kiedyś. Oczywiście każdy prezydent USA jest surowy wobec sojuszników, którzy nie wydają więcej pieniędzy. Czymś się jednak różni od otwartego podważania spójności. Zwłaszcza, gdy Trump powiedział Putinowi, że może zrobić, co chce z członkiem NATO. Jest to po prostu nieodpowiedzialne i pokazuje jedynie strategiczny analfabetyzm Trumpa.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Donald Trump podczas swojej kampanii ogłosił plany zawarcia porozumienia z Putinem w celu natychmiastowego zakończenia wojny na Ukrainie. Generał Ben Hodges powiedział, że Trump zacząłby grozić Putinowi, że może zachować Krym i to, co do tej pory zdobył, ale musi zaprzestać wojny.

Byłoby to porozumienie bez poszanowania umów międzynarodowych. Putin musi się śmiać za każdym razem, gdy widzi te rzeczy, ponieważ Rosjanie nie mają zamiaru dotrzymywać żadnego porozumienia. Ukraińcy wiedzą, że porozumienie z Rosją nie będzie dla nich oznaczać pokoju.

Generał kontynuował, że Ukraińcy wiedzą, że porozumienie z Rosją nie będzie dla nich oznaczać pokoju.

Nie sądzę, że jest możliwe, aby Ukraina oddała Krym. Krym jest ważny dla ich odbudowy. Ukraińcy zawsze będą martwić się o swoje bezpieczeństwo, dopóki siły rosyjskie będą na Krymie.

Hodges mówił dalej, że sądził, że rządom USA i Niemiec zależy na triumfie Ukrainy. Wyznał, że to był jego ogromny błąd. Dlaczego?

Ponieważ nie mamy jasno określonego wyniku strategicznego, bardzo trudno jest podejmować dobre decyzje polityczne. Z miesiąca na miesiąc podejmowanie decyzji przeciąga się i ani USA, ani Europejczycy nie dostarczyli broni dalekiego zasięgu, która pomogłaby Ukrainie zrównoważyć rosyjską przewagę masową – zakończył.

Źródło: Finanz und Wirtschaft