Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostrzegamy, że rozwój kobiecego futbolu gigantycznie przyspieszył. Chcemy z tego korzystać, a nawet wyznaczać trendy!

Adam Godlewski
Adam Godlewski
- W ostatnim czasie gigantycznie przyspieszył rozwój żeńskiego futbolu, a my to dostrzegamy. I chcemy z tego korzystać, może nawet wyznaczając trendy - twierdzi Kinga Fedorowska, dyrektor w Biurze Marketingu Sportowego, Sponsoringu i Eventów PKN ORLEN
- W ostatnim czasie gigantycznie przyspieszył rozwój żeńskiego futbolu, a my to dostrzegamy. I chcemy z tego korzystać, może nawet wyznaczając trendy - twierdzi Kinga Fedorowska, dyrektor w Biurze Marketingu Sportowego, Sponsoringu i Eventów PKN ORLEN Fot. PKN ORLEN
- W ciągu ostatniej dekady liczba dziewcząt i kobiet grających w piłkę nożną zwiększyła się aż ośmiokrotnie. Ponad 60 procent kobiet deklaruje zainteresowanie piłką nożną i to jest świetna wiadomość, bo do rozwoju kobiecej piłki nożnej niezbędne jest podwyższenie oglądalności. Mam nadzieję, że mocno angażując się w żeńskie rozgrywki wyznaczymy taki pozytywny i oczekiwany trend. I pozostali sponsorzy polskiego sportu również dostrzegą potencjał drzemiący w żeńskim futbolu i zaczną z niego korzystać - mówi w udzielonym nam wywiadzie Kinga Fedorowska, dyrektor w Biurze Marketingu Sportowego, Sponsoringu i Eventów PKN ORLEN

Jakie są aktualnie sportowe priorytety Orlenu?
Działamy na wielu płaszczyznach, na które składają się zarówno sport zawodowy, jak i amatorski, a także sport dzieci oraz osób z niepełnosprawnościami. Tak naprawdę są to zupełnie inne dziedziny, ale wszystkie mają u nas jednakowo wysoki priorytet, do którego przykładamy taką samą uwagę. Mamy w swoim portfolio te dyscypliny, które cieszą się wśród Polaków największym zamiłowaniem, czyli piłkę nożną, skoki narciarskie i siatkówkę, ale też królową motorsportu - Formułę 1 czy rajdy samochodowe w randze mistrzostw świata. Odbiorcy naszych działań i powiązanej z nimi komunikacji marketingowej na pewno dostrzegają, że inaczej konsumujemy i wykorzystujemy te różnorodne zasoby. Natomiast wszystkie podmioty i zawodnicy, z którymi współpracujemy traktowani są z jednakową atencją. Ze względu na specyfikę, na różnych naszych partnerów sportowych nakładamy po prostu różne zadania.

W związku z tym, że to portfolio jest takie szerokie, to dodatkowe wyzwanie? Zakładam, że w relacjach na przykład z naszymi wielkimi lekkoatletycznymi mistrzami trzeba mieć mocno zindywidualizowane podejście.
Inaczej rozmawia się ze sportowcami uprawiającymi dyscypliny indywidualne, a inaczej ze związkami sportowymi, a jeszcze inaczej z klubami sportowymi. To zupełnie naturalne. Mam na myśli zarówno strukturę decyzyjności, jak i sam kontakt ze sponsorowanym kontrahentem i jego priorytety. Ogromne znaczenie mają oczywiście zadania, które stawiamy przed naszymi partnerami. Od tych największych oczekujemy, aby byli ambasadorami naszego brandu dla odbiorcy masowego. Wobec powyższego, z naszej perspektywy podobne zadania stawiamy wobec sponsoringu piłki nożnej, skoków narciarskich, siatkówki oraz wiodących polskich związków sportowych. Ich potencjał w pierwszej kolejności wykorzystujemy do lojalizowania naszych klientów w kraju. Projekty o zasięgu i oddziaływaniu międzynarodowym wykorzystujemy do promowania i budowania świadomości i rozpoznawalności naszej marki - jesteśmy obecni na wielu rynkach, sponsoring sportu jest świetną platformą do budowania pozytywnych skojarzeń z marką. Nieustannie podejmujemy wyzwania związane z utrzymaniem pozycji lidera i właśnie dzięki dywersyfikacji projektów sponsoringowych tę pozycję utrzymujemy. Oczywiście nie jest tajemnicą, że największy wpływ mają te najbardziej rozpoznawalne i najbardziej popularne projekty . Przy kontraktach indywidualnych często skupiamy się na wizerunku sportowców i jego wykorzystaniu do promocji naszej oferty detalicznej, która stanowi istotny filar w naszej codziennej działalności. Tu świetny przykład stanowią uwielbiani przez kibiców Anita Włodarczyk, czy Bartek Zmarzlik, którzy pojawią się w naszych kampaniach. To jeden z celów inwestycji PKN ORLEN w sport. Ale nie zapominajmy, że motorem sponsorowania przez nas sportu jest także budowa - a w tym momencie już utwierdzanie - pozycji firmy odpowiedzialnej społecznie. Na tym polu też realizujemy zadania CSR-owe, które stawia przed nami zarząd spółki, a wyrazem tego w kontraktach sponsoringowych jest m.in. wsparcie sportu młodzieżowego czy też sportu osób z niepełnosprawnościami.

Czyli wcale nie jest tak, że tak naprawdę to na co dzień interesujecie się tylko tymi sportowcami, których widać potem w reklamach?
Wręcz przeciwnie! Naprawdę staramy się budować solidne podstawy w różnych segmentach sportu. Oczywiście na koniec dnia nasza działalność musi znaleźć uzasadnienie ekonomiczne. Dlatego przed piłkarskimi mistrzostwami świata w Katarze w komunikacji marketingowej i promocji skupiliśmy się właśnie na zupełnie nowym potencjale w PKN ORLEN, czyli na futbolu. Natomiast przy okazji igrzysk promocję detaliczną i strategiczną kampanię marketingową budowaliśmy z wykorzystaniem wizerunków naszych olimpijczyków uprawiających głównie sporty indywidualne. Każdy z naszych odbiorców powinien dostrzegać, że już od lat zasoby sponsoringowe, stanowiące skuteczną drogę do klientów, są podstawowym narzędziem do budowy naszej komunikacji marketingowej i siłą rzeczy - przewagi biznesowej.

Jakie miejsce w waszej strategii w tym momencie zajmuje piłka nożna kobiet? Czego oczekujecie po współpracy z żeńskim futbolem, który od pewnego czasu bardzo dynamicznie rozwija się w Polsce, ale daleko mu jeszcze do zasięgów męskiej odmiany tej dyscypliny sportu?
Współpraca ORLEN-u z PZPN-em i piłką nożną we wszelkich odmianach jest kontynuacją i naturalnym rozszerzeniem współpracy, którą prowadziła przejęta przez nas Grupa LOTOS. Już wtedy piłka kobieca była ujęta we wspólnej strategii, natomiast faktycznie w ostatnim czasie gigantycznie przyspieszył rozwój żeńskiego futbolu, a my to dostrzegamy i chcemy z tego korzystać podążając, a może nawet wyznaczając trendy. Poszerzyliśmy zakres współpracy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej poza kobiecą reprezentację - na rozgrywki ligowe – ORLEN Ekstraligę, ORLEN 1. Ligę oraz na ORLEN Puchar Polski Kobiet. Dlaczego jest to tak istotne? Przemawiają za tym konkretne dane. W ciągu ostatniej dekady liczba dziewcząt i kobiet grających w piłkę nożną zwiększyła się aż ośmiokrotnie. Ponad 60 procent kobiet deklaruje zainteresowanie piłką nożną i to jest świetna wiadomość, bo do rozwoju żeńskiej piłki nożnej niezbędne jest podwyższenie oglądalności. Telewizja Polska w swoich sportowych pasmach transmituje już wybrane mecze ligowe i pucharowe, więc mamy nadzieję, że ten największy wzrost zainteresowania – który jeszcze wciąż jest przed nami – nastąpi w dającej się określić nieodległej przyszłości.

Do ćwierćfinału kobiecego Pucharu Polski awansował właśnie klub, który sponsorujecie. Rozumiem zatem, że to jest praca nie tylko na marketingowych wyżynach, ale także organiczna – szkoleniowa i organizacyjna - u podstaw?
Mówimy o zespole AP ORLEN Gdańsk, który wywodzi się z naszego – niegdyś CSR-owego - programu z ogromnym potencjałem sponsoringowym pod nazwą „Piłkarska przyszłość z LOTOSEM”, a dzisiaj oczywiście już „Piłkarska przyszłość z ORLENEM”. W ramach tego programu w 16 ośrodkach w całej Polsce – a za chwilę będzie ich 18 - trenują dzieci i młodzież pod okiem wykwalifikowanych trenerów. Szkoleniem obejmujemy ponad 4000 młodych ludzi i w ramach właśnie tego programu wykształciła nam się od podstaw drużyna dziewczyn, które grają obecnie w ORLEN Ekstralidze i bardzo dobrze sobie w niej radzą. Trzymamy kciuki za dalszy rozwój, bo to świetny dowód na skuteczność naszych projektów. W naszym drugim zespole żeńskim, w Zachodniopomorskiem, trenuje na co dzień 80 dziewcząt i nie mam wątpliwości, że one także – mimo że przed tą drużyną jeszcze długa droga – będą rywalizowały z elitą. Przytoczona wcześniej liczba trenujących zawodniczek pokazuje rozwojowy potencjał tej dyscypliny w Polsce.

Czy wraz z wejściem Orlenu do ligowych i pucharowych kobiecych rozgrywek w Polsce duży, ale także ten mniejszy biznes zaczął już korzystać ze ścieżek, które jako lider wydeptaliście?
Ten temat jest jeszcze zbyt świeży, więc nie dysponujemy takimi badaniami, ale oczywiście mam nadzieję, że wyznaczymy taki pozytywny i oczekiwany trend. I pozostali sponsorzy polskiego sportu również dostrzegą potencjał drzemiący w żeńskim futbolu i zaczną z niego korzystać.

Na koniec zapytam, czy inna nasza dyscyplina narodowa, czyli skoki narciarskie w kontekście kobiet też leży w sferze waszego zainteresowania?
Tak, jak najbardziej! Dziewczyny skaczą odważnie, choć nie jest to jeszcze oczywiście tak popularne widowisko jak skoki mężczyzn. Wciąż czekamy też na spektakularne wyniki naszych skoczkiń. Właśnie po to obejmujemy sponsoringiem kobiecą reprezentację skoków, aby i ta dyscyplina zaczęła rozwijać się w Polsce równie prężnie i dynamicznie, jak w wydaniu męskim.

Rozmawiał Adam Godlewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dostrzegamy, że rozwój kobiecego futbolu gigantycznie przyspieszył. Chcemy z tego korzystać, a nawet wyznaczać trendy! - Portal i.pl