W Filharmonii Pomorskiej 19.03. o godz. 19.00 odbędzie się koncert Grzegorza Turnaua z gościnnym udziałem Doroty Miśkiewicz.
<!** Image 2 align=none alt="Image 168565" sub="Dorota Miśkiewicz i Grzegorz Turnau lubią i często śpiewają na tę samą nutę">Powtarzana scenicznym szeptem informacja głosi, że ledwie w dwa tygodnie po listopadowym zaistnieniu „Fabryki klamek” jej produkcja pokryła się złotem. I choć klamka jeszcze nie zapadła, istnieją uzasadnione podejrzenia, że twórca - Grzegorz Turnau może mieć na rękach... platynę.
<!** reklama>Zanim dwunasty w karierze rozpoetyzowanego artysty z Krakowa album „Fabryka klamek” trafił na rynek, nikt nie chciał wchodzić w fabryczne meandry, bo wszyscy znaleźli się już „Na plażach Zanzibaru” w towarzystwie Grzegorza Turnaua i Sebastiana Karpiela-Bułecki! Singel duetu promował płytę, co mogło wprowadzić w błąd o tyle, że piosenka ta jako jedyna(!) na płycie nie została skomponowana przez Grzegorza Turnaua, który dostał ją w prezencie od Jana Kantego Pawluśkiewicza. Dawał za to utwór przedsmak elitarnej listy osób zaangażowanych w powstanie „Fabryki klamek”, wśród autorów tekstów znalazł się bowiem i Szekspir, i sekretarz noblistki Wisławy Szymborskiej, sam poeta - Michał Rusinek. Dołączył do nich Leszek A. Moczulski i Michał Zabłocki, a ten ostatni zaśpiewał też w chórze (piosenka „Przepakowania”) razem z żoną i córką Turnaua oraz resztą przyjaciół ze Zbigniewem Wodeckim na czele!
Nie mogło zabraknąć wśród nich od dawna wdającej się w muzyczne dialogi z Turnauem Doroty Miśkiewicz. To ona wypracowuje 200 proc. normy w tytułowej „Fabryce klamek”, śpiewa w utworze „Czuła reguła” oraz w „Nie oglądaj się na niebo”. - Zrozumiałe, że nie zabraknie Doroty Miśkiewicz i na koncercie w Bydgoszczy - zapewnia w imieniu organizatora Janusz Orczykowski z Live Concert, nie odbierając przy tym nadziei również na inne niespodzianki. Może „spod samiuśkich Tater” wesprze Grzegorza Turnaua Basia Gąsienica-Giewont? A tym samym promocję płyty, o której autor mówi, że „jest wyborem utworów (...) z kilku lat działalności na różnych polach”, a on wraca do nich z sentymentem, jednak tworzy też piosenki specjalnie na tę okoliczność. „Zawsze staram się dbać o to, żeby płyta, mimo że jest zbiorem utworów, które łączy czas powstania, była jakąś opowieścią” - zdradza Turnau. A snuć nią wraz artystą będą: Jacek Królik - gitara, Łukasz Adamczyk/Robert Kubiszyn - bas, kontrabas, Leszek Szczerba - saksofon, klarnet, Michał Jurkiewicz - skrzypce, klawisze, akordeon, Sławomir Berny - perkusja i Mariusz Pędziałek - obój.
Tymczasem Tosia Turnau i Michał Rusinek piszą po cichu całkiem inne, bo kryminalne opowieści...I kto wie, czy nie wezmą pod lupę podejrzanie szybkiej zmiany kruszcu, z jaką mamy do czynienia w „Fabryce klamek”?
