https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do życia potrzebują... wody

Katarzyna Oleksy
Długo nie trzeba było czekać na odzew bydgoszczan, którzy znoszą niezbędne do godnego życia rzeczy do bydgoskich instytucji. Dary zostaną przekazane poszkodowanym przez powódź.

Długo nie trzeba było czekać na odzew bydgoszczan, którzy znoszą niezbędne do godnego życia rzeczy do bydgoskich instytucji. Dary zostaną przekazane poszkodowanym przez powódź.

<!** Image 2 align=right alt="Image 150404" sub="Dary zebrane przez Caritas Diecezji Bydgoskiej trafią do powodzian. Na zdjęciu dyrektor ks. Wojciech Przybył i proboszcz parafii MBNP, ks. Andrzej Kłosiński Fot. Miłosz Sałaciński">Środki czystości, koce, buty, kurtki, leki, pościele, środki dezynfekcyjne, żywność o długim terminie ważności i tę, którą w szybki i prosty sposób można przygotować. Bydgoskie instytucje przyjmują wszelkie dary, które przekażą poszkodowanym przez żywioł. - Mam odzież w bardzo dobrym stanie - mówi Czytelniczka, która w poniedziałek rano odwiedziła redakcję „Expressu”. - Chciałabym przekazać powodzianom meble, szafa stoi nieużywana, chętnie ją oddam, tylko nie wiem czy takie rzeczy są przyjmowane - mówi. Dzwonimy do Caritas Diecezji Bydgoskiej. - Zasada jest taka, że odzież, która przekazywana jest powodzianom, musi być nowa. Jeśli ktoś ma jednak rzeczy w dobrym stanie, ale używane, też nic się nie zmarnuje. Trafi do naszych ubogich podopiecznych. Jeśli chodzi o meble, na razie nie jest to rzecz pierwszej potrzeby, poczekajmy - słyszymy w słuchawce. Wczoraj chęć pomocy ofiarowały kolejne osoby. - Nie mam serca wyrzucać rzeczy po mamie na śmietnik. Oprócz odzieży są pościele, ręczniki. Gdy przyszła powódź w 1997 roku, też oddałam co mogłam, to ogromna tragedia - mówi kolejna Czytelniczka.

Podobnych osób są w mieście setki. - Z godziny na godzinę darów przybywa. Większość przynosi wszelkie środki czystości, dużo mniej jest odzieży i żywności, choć i tego nie brakuje, donoszona jest też woda. Do południa przychodzą osoby starsze, popołudniami młodzież i ich rodzice. We wtorek dary przekazała też jedna parafia - opowiada Agnieszka Orawiec z sekretariatu Caritasu, gdzie zgłaszają się przedsiębiorstwa oferujące pompy do usuwania wody z terenów zalanych, czy proponujące organizację wypoczynku dla dzieci, których domy ucierpiały przez żywioł. Firmy zgłaszają się też do Urzędu Wojewódzkiego, który ściśle z Caritasem współpracuje. Urząd Wojewódzki współdziała z ośrodkami pomocy społecznej z regionu, bydgoszczanie dary mogą przynosić do gmachu przy Jagiellońskiej (wejście od Konarskiego). Tylko wczoraj rano pojawiło się tam kilkanaście reklamówek, w których znalazły się, m.in., środki pielęgnacyjne dla niemowląt.

<!** reklama>- We wtorek starsza pani przytargała do nas pięć litrów wody i kilka reklamówek środków czystości. Nie wiem, jak ona dała radę to przynieść - mówi wzruszona Maria Kapuścińska z PCK, która apeluje przede wszystkim o przynoszenie wody i żywności. Codziennie do godz. 17 można zostawiać tu przeznaczone dla powodzian rzeczy, w piątek i sobotę czerwonokrzyscy wolontariusze przeprowadzą zbiórki w marketach.

Tymczasem wsparcia potrzebują nie tylko ludzie, ale i ich czworonożni przyjaciele. Schronisko dla zwierząt apeluje o przekazywanie karmy. Do wczorajszego południa przy ul. Grunwaldzkiej przybyło jedenaście psów i sześć kotów, których właściciele musieli uciekać przed wielką wodą. Tymczasowo (podpisali ze schroniskiem umowę) zostawili zwierzęta w schronisku. Dlatego jego dyrekcja prosi, by bydgoszczanie przyjmowali pod swój dach, choć na kilka dni, mieszkańców schroniska, by zwolnić miejsce dla psów osób, które ucierpiały w powodzi.

Czekają na pomoc

  • Caritas Diecezji Bydgoskiej, ul. Cienista 2 - w godz. 8-16; PCK, ul. Warmińskiego 10 - godz. 7-17
  • w piątek i sobotę wolontariusze PCK przeprowadzą zbiórki w marketach
  • Urząd Wojewódzki, ul. Konarskiego 1-3, godz. 7.30-15.30
  • schronisko dla zwierząt, ul. Grunwaldzka 298, pn, wt, czw w godz. 8-18, śr, pt w godz. 8-15, sb, nd w godz. 11-15
  • dary można przekazywać także parafiom
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski