<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/szczepanski_artur_smutny.jpg" >Szanowni Czytelnicy. Podwyżka ceny gazety to jedna z tych decyzji, które podejmuje się z ciężkim sercem, obawą i, proszę mi wierzyć, zawsze w ostateczności, a informowanie o tym, to jeden z najbardziej przykrych obowiązków dziennikarza i redaktora naczelnego.
Długo opieraliśmy się rosnącym cenom papieru, druku, farb i wszystkiemu, co dzieje się poza nami i na co my, dziennikarze, mówiąc szczerze, nie mamy wpływu. Wyższa cena gazety, obiecuję to z ręką na piersi, to pierwsza i ostatnia zła wiadomość, jaką miałem nieprzyjemność Państwu przekazać.
<!** reklama>Dziś trafia do rąk Czytelników odnowiony i zmieniony - zgodnie z Waszymi uwagami, sugestiami i życzeniami - „Express”, z którym warto co rano się przywitać, by wiedzieć więcej i lepiej. Wierzymy, że i tym razem, Drodzy Czytelnicy, zasłużymy na Wasze zrozumienie, przychylność i zaufanie, a to ostatnie jest dla nas niezmiennie bezcenne, czego dowodem niech będzie to i następne wydania, zawsze do usług i po stronie Czytelników, „Expressu”. Bądźcie z nami!
Z poważaniem Artur Szczepański, redaktor naczelny "Expressu Bydgoskiego"