Długa szkolna majówka [wideo]

Egzaminy gimnazjalne, majówka i matura - w szkołach rozpoczyna się prawdziwy maraton dni wolnych. Jak spędzą je uczniowie, którzy nie muszą podchodzić do egzaminów?

- W przyszłym tygodniu mam przerwę majową - cieszy się Piotrek, uczeń bydgoskiej SP 62 - Cały tydzień bez szkoły. Będę mógł spać do woli, poczytam książki, trochę pogram w gry komputerowe i pewnie codziennie będę chodził na orlika - cieszy się chłopiec.

Jego koledzy, którzy uczą się w szkołach łączonych (podstawówka z gimnazjum, gimnazjum z liceum), mogą liczyć nawet na 3 tygodnie wolnego. Przerwę gwarantują im nie tylko święta 1 i 3 maja, ale również rozpoczynające się dziś egzaminy gimnazjalne (od 24 - 26 maja) oraz matura (od 4 do 25 maja).**

Dni pomiędzy można zamienić na wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych. Pozwala na to zeszłoroczne rozporządzenie ministra edukacji, które dało dyrektorom szkół możliwość rozporządzania pulą dodatkowych dni wolnych.

<!** reklama>

W przypadku szkół podstawowych, zasadniczych zawodowych, policealnych oraz placówek kształcenia praktycznego i kształcenia ustawicznego, jest to do 6 dni, gimnazjów - do 8 dni, a liceów, techników i techników uzupełniających - do 10 dni. Dyrekcje bydgoskich szkół jednak oszczędnie wypowiadają się w tej kwestii.

- Ponieważ mamy tylko jedną trzecią klasę gimnazjum, w czasie najbliższych egzaminów lekcje w pozostałych klasach będą odbywać się normalnie według planu - zapowiada Justyna Rościszewska, wicedyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 (IV LO i Gimnazjum nr 48). - W dniach kiedy zdawane będą matury lekcje zostaną odwołane tylko 4, 8 i 10 maja, kiedy przypada egzamin z przedmiotów podstawowych. Plan dni wolnych jest znany od września. Doświadczenie pokazało, że uczniowie niechętnie przychodzą w dni wolne do szkoły.

Podobne sprawa wygląda w Gimnazjum nr 52 (przy IX LO). - 30 kwietnia, 2 i 4 maja uczniowie mają dni wolne z urzędu. Przygotowujemy co prawda zajęcia natury opiekuńczej w bibliotece, sali informatycznej i w sali gimnastycznej, ale znając życie, nie będzie na to chętnych - mówi Mirosław Chojecki, dyrektor szkoły.

W okresie egzaminów nie ma też komu organizować atrakcji, bo większość nauczycieli zasiada w komisjach egzaminacyjnych.

Licealiści nie potrzebują opieki. Ale trzynastolatki z pierwszej klasy gimnazjum i uczniowie z podstawówki to już zupełnie inna sprawa.

- Zajęcia są odwołane tylko dziś i jutro, a mimo wszystko do godz. 16.30 świetlica i stołówka będą czynne - zapowiada Agata Szumańska, dyrektor ZS nr 17, który łączy gimnazjum i podstawówkę.

- Świetlica musi być otwarta, ale przyjdzie pewnie 10 procent dzieci, które korzystają z niej na co dzień - ocenia Piotr Staszewski, dyrektor sportowego Gimnazjum nr 1. - Niemniej najmłodsi będą mieli zapewnioną opiekę i - o ile pogoda pozwoli - wyjdą na boisko i plac zabaw.