Namiętni gracze, których także na Kujawach nie brakuje, odetchną z ulgą. Policja zatrzymała pięciu młodych ludzi, którzy specjalizowali się w okradaniu automatów.
<!** Image 2 align=right alt="Image 133008" sub="Automaty do gier zostały bardzo zniszczone. Na szczęście, włamywaczy ujęto Fot. Nadesłane">Szaf błyskających światełkami i kuszących muzyczką jest sporo w lokalach i barach w Inowrocławiu oraz okolicach. Spora jest także grupa panów, którzy grają licząc albo na wysypanie się w pewnym momencie z automatu gradu monet lub zwyczajnie zabijając nudę.
Zatrzymani po pościgu
Od pewnego czasu mieli oni jednak problem, bowiem wiele urządzeń było nieczynnych. Pojawili się bowiem inni wielbiciele takich urządzeń, którzy wręcz zmuszali je do wysypania pieniędzy. Na przełomie sierpnia i września w powiecie inowrocławskim doszło do kilku włamań do lokali, w których znajdowały się takie szafy. - Sposób działania sprawców wskazywał na to, że włamuje się ta sama grupa osób. Celem włamywaczy były automaty do gier, z których kradli od kilkuset złotych do kilkunastu tysięcy. Funkcjonariusze wydziału kryminalnego rozpracowywali tę sprawę. Mozolna policyjna praca przyniosła efekty w czwartek - informuje młodsza aspirant Joanna Wrzesińska z inowrocławskiej policji.
<!** reklama>Przedwczoraj bowiem przestępcy zostali zatrzymani po pościgu, który miał miejsce chwilę po tym, jak usiłowali włamać się do automatów gier zręcznościowych na stacji paliw przy Szosie Bydgoskiej w Złotnikach Kujawskich.
<!** Image 3 align=right alt="Image 133008" >Członkowie grupy „graczy” mają od 21 do 26 lat. Na akcje jeździli samochodami osobowymi Ford Fiesta i Peugeot Boxer.
Narzędzia w aucie
- W czasie przeszukania aut znaleziono w nich narzędzia służące do przestępczej działalności, między innymi, nożyce do cięcia drutu oraz gumowe rękawice. Złodziejskie akcesoria zabezpieczono, a cała piątka trafiła do policyjnego aresztu - mówi Joanna Wrzesińska.
26-letni inowrocławianin, który ma na koncie już kilka takich włamań, usłyszał wczoraj po południu osiem zarzutów. Pozostałej czwórce przedstawiono tylko po jednym, dotyczącym feralnej dla nich próby włamania w Złotnikach Kujawskich. Policja nie informuje jeszcze, czy wobec zatrzymanych zostanie skierowany do prokuratury wniosek o tymczasowy areszt.
Warto wiedzieć
- Grupa „automatowa” składała się z pięciu osób.
- Kradła od kilkuset złotych do kilkunastu tysięcy.
