Zdaniem rzecznika prasowego PKN Orlen Dawida Piekarza, zakup przez Ryszarda Krauzego dostępu do wielkich złóż ropy naftowej w Kazachstanie jest dla PKN Orlen „neutralny”.
- Deklarowaliśmy, że do 2008 r. pierwsza własna ropa popłynie do naszych rafinerii i właśnie region Kazachstanu wydaje się najbardziej obiecujący - powiedział w poniedziałek Piekarz.
<!** reklama left>Ryszard Krauze, jeden z najbogatszych Polaków, prezes Prokom Investments - jak informowaliśmy - kupił dostęp do olbrzymich złóż ropy naftowej w Kazachstanie. W wyścigu pokonał światowe giganty z branży naftowej. Zainwestuje 800 mln dolarów.
Rosyjskie, amerykańskie i europejskie koncerny od lat prowadzą zaciekłą walkę o kazachską ropę. Ostatnio dołączyły do nich polskie PKN Orlen i PGNiG. Nieoczekiwanie wygrał Krauze. Został pierwszym Polakiem - właścicielem zagranicznych złóż ropy, szacowanych na 2 mld baryłek. Odpowiada to zapotrzebowaniu Polski na 13 lat.
Jak powiedział Piekarz, dla największej polskiej firmy naftowej transakcja Krauzego jest „neutralna” i w żaden sposób nie przeszkadza w rozmowach, jakie w Kazachstanie prowadzi PKN Orlen.
- Kazachstan jest bardzo otwarty na inwestycje zagraniczne, a złóż jest tam bardzo wiele, więc się pomieścimy - dodał.
Piekarz zwrócił uwagę, że zakup złoża przez PKN będzie miał zupełnie inny charakter niż transakcja Krauzego.
- On wystąpił jako inwestor kapitałowy, który kupuje złoże, bo chce na nim zarobić, czy to dzierżawiąc, czy wydobywając ropę. PKN tymczasem chce działać na innej zasadzie; nie tylko kupić pole, ale również zbudować system, który pozwoli na długoletnie, długofalowe i systematyczne zaopatrywanie naszych rafinerii, gdyby jej wyswapowanie (wymiana ropy - PAP) było albo niemożliwe, albo niecelowe - dodał.
Krauze nie chce powiedzieć, czy inwestycja poprawi bezpieczeństwo energetyczne Polski: - Mój cel to budowa silnej firmy, która wydobywa i sprzedaje ropę. Bezpieczeństwo to zadanie polityków - powiedział.
Kazachstan jest jednym z najbardziej obfitujących w ropę i gaz ziemny krajów świata. Obecnie wydobywa się tam 60 mln ton ropy rocznie, do 2015 r. ma to być 100 mln ton. W Kazachstanie jest 160 pól naftowych i gazowych, a zapasy ropy szacowane są na 2,7 mld ton.
Zarówno zdjęcia z kosmosu, jak i badania geologiczne wskazują, że działające obecnie złoża Tengiz, Prorva, Kalamkaz, Karażambas mogą stanowić przedpole wielkich złóż, których jądro znajduje się w północnej części Morza Kaspijskiego. Ostrożne szacunki wskazują, że może się tam znajdować 3-3,5 mld ton ropy i 2-2,5 trylionów m3 gazu.