Urzędy pocztowe w Świeciu nie otrzymały wczoraj paczek i listów spoza powiatu. Ci, którzy czekają na przesyłki, muszą uzbroić się w cierpliwość.
<!** Image 2 align=right alt="Image 85994" sub="- Co z tego, że urzędy pocztowe są otwarte, skoro nie dostajemy listów i paczek z innych miast - skarżą się mieszkańcy Świecia Fot. Barbara Winowiecka">Chociaż do strajku przystąpiła stosunkowo niewielka liczba pracowników, to jednak skutecznie zablokowali oni pracę całej firmy.
Co prawda, w Świeciu pocztowcy pracowali, ale nie mieli... czego roznosić, ponieważ przesyłki spoza powiatu do nich nie dotarły. Akcję protestacyjną rozpoczęło sześć związków.
- Cały czas walczymy o podwyżki - powiedział „Expressowi” Stanisław Gaca z „Solidarności” pocztowców. - Wprawdzie dyrektor generalny podniósł minimalne płace, jednak w ślad za taką decyzją nie poszły pieniądze. Są tacy, którzy dostali po 20 złotych podwyżki.
W całym kraju do strajku przystąpiło 3,5 procent pracowników. Zamkniętych było natomiast 120 urzędów. Strajk objął także nasz region.
<!** reklama>Od wczoraj protestują również pracownicy Węzła Ekspedycyjno-Rozdzielczego Centrum Poczty w Lisim Ogonie. To tam sortowane są przesyłki, które później rozwożone są po całym regionie. Tamtejsza akcja musiała zatem spowodować paraliż także u nas.
Jak się dowiedzieliśmy, w Świeciu poczta pracowała, ale mieszkańcy mogli otrzymać jedynie listy i paczki wysłane w naszym powiecie. Te spoza powiatu nie trafiły do urzędu.
- Nie mamy z czym chodzić do mieszkańców - stwierdza jeden ze świeckich doręczycieli.
Urzędy w Świeciu były jednak otwarte. Można było więc opłacić rachunki. Problemów nie powinni mieć mieszkańcy z otrzymaniem rent i emerytur.
- Co z tego, że nasze oddziały są otwarte, skoro nie dostajemy przesyłek z innych miast - skarży się pan Wiesław.
- Strajk jest bezterminowy - mówi pani Katarzyna ze Świecia. - Nikt więc nie potrafi powiedzieć, jak długo potrwa. Trochę się denerwuję, bo czekam na ważną przesyłkę. W placówce wyjaśniają, że nic nie mogą zrobić. Kazali mi się uzbroić w cierpliwość. Nie są w stanie powiedzieć, czy paczkę dostanę dziś, jutro czy za tydzień - martwi się nasza rozmówczyni.