https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Deszcz rozdaje karty w Monte Carlo. Mecz Huberta Hurkacza opóźniony, a potem przerwany. Łukasz Kubot nawet nie wyszedł na kort

Jakub Niechciał
Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz AP/Associated Press/East News
Opady deszczu opóźniły w poniedziałek start turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo. Hubert Hurkacz musiał czekać kilka godzin, zanim mógł wyjść na kort, by rozegrać mecz pierwszej rundy, a i tak nie zdołał go dokończyć. Łukasz Kubot nawet nie wyszedł na kort.

Rywalem Hurkacza był Włoch Thomas Fabbiano, a mecz pierwotnie zaplanowano jako trzeci w kolejności od godz. 11:00 na Korcie Książąt. Opóźnienia spowodowane opadami deszczu spowodowały jednak, że obaj tenisiści na kort wyszli dopiero po godzinie 17 i udało im się rozegrać tylko jednego seta. Wygranego przez Polaka 6:3.

Na początku drugiego seta, przy stanie 1:0 dla Fabiano, znów zaczęło padać i mecz został przerwany. Nie udało się już go dokończyć. Zaplanowany również na poniedziałek mecz pierwszej rundy debla z udziałem Łukasza Kubota, został przeniesiony na wtorek. Rywalami Polaka i Holendra Wesley'a Koolhofa będą Francuzi: Adrian Mannarino - Benoit Paire.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski