- Kiedy w drugim wygranym z Demonami spotkaniu na boisku w składzie grało blisko 90 procent juniorów, byłem dumny z naszych chłopaków - mówił trener Łukasz Snopek.
<!** Image 2 align=none alt="Image 171885" sub="Zaangażowanie grającego trenera Łukasza Snopka (na zdjęciu w zielonej koszulce) oraz cenne uwagi owocują kolejnymi zwycięstwami Fot. Tadeusz Pawłowski">W sobotę Dęby Osielsko podejmowały mistrza Polski z 2009 roku, Demony Miejska Górka. Oba spotkania diametralnie od siebie się różniły.
- Pierwszy mecz przegraliśmy na własne życzenie i do teraz nie mogę pogodzić się z porażką - mówił grający trener Łukasz Snopek. - Po czwartej zmianie prowadziliśmy 2:1. Niestety, w szóstej miotacz Szymon Szymański oraz koledzy z zespołu zdekoncentrowali się. Chwila nieuwagi kosztowała nas utratę czterech punktów i porażkę, choć to my byliśmy bliżej wygranej - do zakończenia rundy brakowało nam wyautowania jednego zawodnika.
W rewanżu oglądaliśmy zupełnie inny zespół.
- Rywale nastawili się na odniesienie w Osielsku jednego zwycięstwa - dodaje trener Dębów. - W drugim spotkaniu nie mieli już wartościowych miotaczy.
<!** reklama>Z braku wyrównanego składu skorzystali gospodarze, którzy dokonali nie lada wyczynu. Pierwszą zmianę wygrali aż 10:0! przesądzając o losach spotkania. W kolejnych dwóch dołożyli po dwa punkty, a mecz zakończył się po rozegraniu 5,5 zmianach.
- Kiedy mieliśmy bezpieczną przewagę, starsi zawodnicy usiedli na ławkę, a ja przesunąłem się na zapole. Kluczowe role na boisku oddaliśmy młodzieży. W sumie w podstawowym składzie było 90 procent juniorów. Byłem dumny z naszej młodzieży, która dzielnie broniła wyniku.
W tym roku w drużynie Dębów nastąpiła zmiana pokoleniowa. Ze składu ubyło kilku doświadczonych zawodników. Część dołączy dopiero w drugiej połowie sezonu. Skład uzupełnili juniorzy. Jak się okazuje już po kilku spotkaniach grają coraz śmielej i pewniej. Na razie dobrze spisują się w obronie. Muszą jednak potrenować jeszcze odbijanie.
W ten weekend ekstraliga grała dwie kolejki. Dęby niedzielne pojedynki z Gepardami Żory rozegrały awansem przed tygodniem.
Po 12 spotkaniach Osielsko ma na koncie 6 zwycięstw i sześć porażek.
- Cztery zwycięstwa przed tygodniem - z Caperem Kędzierzyn Koźle i Gepardami Żory (z obiema drużynami grali po dwa mecze - dop. aut.) oraz wygrana z Demonami otwiera przed nami szansę zajęcia nawet drugiego miejsca w lidze po rundzie zasadniczej. To by premiowało nas przed play offami, w których dwie najlepsze drużyny mają bezpośrednio zapewniony awans do strefy medalowej - podsumował Łukasz Snopek.
Statystyka
I mecz Dęby Osielsko - Demony Miejska Górka 2:5
- Zmiany Dęby - Demony: 0:1, 1:0, 0:0, 1:0, 0:0, 0:4, 0:0.
- Skład i punkty: Bartosz Matuszewski 2, Mateusz Macniak 0 (1 asysta), Łukasz Snopek 0 (1), Paweł Sztejka, Adam Zieliński, Radosław Zagożdżon, Szymon Szymański, Bartosz Teska, Adam Szamałek, Łukasz Kłos
II mecz Dęby - Demony 14:1
- Zmiany - 10:0, 2:0, 2:0, 0:1, 0:0, 0:0.
- Skład i punkty: Matuszewski 2 (2), Macniak 2, Snopek 2 (2), Sztejka 1, Zieliński 1 (2), Zagożdżon 2 (1), Szymański, Teska 2 (1), Szamałek 1 (1), Kłos, Jacek Guttmann 1 (1), Denis Gockowiak, Mikołaj Czerwiński, Paweł Winiarski.