<!** Image 2 align=none alt="Image 204828" sub="Na zdjęciu Marcin Łęgowski, Fot. Nadesłane">
Jedynie w Pomorsko-Kujawskim Klubie Seniora można spotkać postaci, legendy pięściarskiego ringu, które dostarczały nam wielu przeżyć.
Minęło dziesięć lat od momentu, kiedy zarząd sekcji bokserskiej Zawiszy zadecydował o wycofaniu drużyny z ligi.
<!** reklama>
Słowa prezesa nie sprawdziły się
- Mam nadzieję, że ta decyzja będzie krótka i po roku przerwy ponownie zaistniejemy na ligowych ringach - powiedział wówczas na konferencji prasowej Jerzy Mączko, prezes Zawiszy.
Niestety, słowa sternika klubu z ulicy Gdańskiej nie sprawdziły się. A przypomnijmy, że wojskowi ostatnie mecze w lidze rozegrali w listopadzie 2002 roku. Przegrali - w Białymstoku z Hetmanem 2:18, pokonali na własnym ringu Gwardię Wrocław 12:8 i polegli w Jastrzębiu z Imeksem 2:18. W końcowej tabeli Zawisza zajął ostatnie 10 miejsce z dorobkiem 11 punktów.
Czytelnikom przypominamy ówczesny skład (od wagi muszej do ciężkiej): Piotr Adamczewski, Dariusz Krzeszewski, Marcin Łęgowski, Sebastian Jaszowski, Paweł Spryszyński, Karol Prietz, Krystian Borucki, Maciej Jankowski, Patryk Frąckowiak, Adam Roguszka.
Zawężone szkolenie
Po podjęciu kontrowersyjnej decyzji i nieprzystąpieniu Zawiszy do ligowych zmagań zainteresowanie kibiców i mediów pięściarstwem w Bydgoszczy zdecydowanie zmalało, przez co zaczęli rezygnować z finansowania sponsorzy, aż w końcu ta dyscyplina sportu stała się niszową. Trwająca jeszcze w Polsce liga w coraz większym stopniu zawężała się, kluby nie wytrzymywały finansowego tempa, efektem czego PZB zawiesił rozgrywki, wprowadzając w zamian, odbywające się do dzisiaj, turnieje Grand Prix.
- W lidze, by nie oddać walkowera, trenerzy musieli wystawić do składu przynajmniej po ośmiu zawodników (od wagi muszej do ciężkiej - dod. aut.). W turniejach taki regulamin nie obowiązuje. To uszczupla szkolenie i nie motywuje trenerów do szukania pięściarzy we wszystkich wagach - uważa Zygmunt Rzyski, wieloletni sędzia i wiceprezes OZB.
Wiążą koniec z końcem
Zasłużona sekcja Zawiszy zajęła się tylko szkoleniem młodzieży. Podobnie jest w innych bydgoskich ośrodkach: Astorii, a także tych nowo powstałych: UKS Boks Fordon i FC Krakowiak. Kluby te otrzymują dotacje z Urzędu Miasta (za zdobyte punkty we współzawodnictwie młodzieżowym). Obecnie na działalność sekcji bokserskich pieniędzy jest niewiele, dlatego ledwo wiążą koniec z końcem.
- Nie wiem, czy w tym roku zorganizujemy jubileuszowy memoriał wicemistrza olimpijskiego Jerzego Adamskiego - martwi się Andrzej Lewandowski, prezes sekcji BSB Astoria.
Poza turniejem imienia Jerzego Adamskiego, w grodzie nad Brdą w ubiegłym roku zorganizowano: memoriały Edwarda Golińskiego i Edwarda Rinkego. Gospodarzami tych imprez byli działacze Zawiszy. Na rodzimym, seniorskim ringu z bydgoskich pięściarzy znanych jest zaledwie dwóch: Dawid Jagodziński (Astoria, wicemistrz Polski) oraz Damian Trzciński (FC Krakowiak). Ten jednak walczy w gronie profi (ostatnio podczas gali w Bydgoszczy „Wojak Boxing Night).
Kiedyś były tłumy
Do dzisiaj wielu kibiców wspomina znakomite pojedynki Ryszarda Rybskiego z dwukrotnym mistrzem olimpijskim Jerzym Kulejem, złoty medal Mirosława Kuźmy i wygranie w mistrzostwach Polski (1981 rok) wszystkich starć przez nokaut w 1. rundzie. Kiedy w latach 70. i 80. Zawisza był w lidze, na pojedynki Adama Koźlika, Krzysztofa Kikowskiego, Stanisława Kozłowskiego, Adama Ratkego na widownię parły tłumy. Hala Astorii widzami była wypełniona do ostatniego miejsca. Na ligowe spotkania brakowało biletów, które można było po wyższej cenie zakupić u koników. Obecnie w Pomorsko-Kujawskim Klubie Seniora Boksu (siedziba przy ul. Lelewela 38) można z sentymentem te lata jedynie powspominać. Spotykają się tam byli pięściarze, trenerzy, bokserscy sędziowie i miłośnicy tego sportu.
- Cóż, takie nastały czasy - podsumowuje Kazimierz Kosiński, prezes -KP KSB, były międzynarodowy arbiter EABA.
Warto wiedzieć
Dotacje przyznane
przez Urząd Miasta
w Bydgoszczy na działalność sekcji bokserskich w grodzie nad Brdą w 2013 roku:
BSB Astoria - 52.250 złotych
CWZS Zawisza - 28.500 złotych