
10 września 2008 roku Robert Lewandowski zadebiutował w reprezentacji Polski. Przez całą dekadę byliśmy świadkami, jak zmieniał się napastnik i wpływał na sukcesy naszej kadry i reagował na jej porażki. Oto wydarzenia, które w szczególności zapadły nam w pamięci przez ten czas.

Gol w debiucie
W meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2010 z San Marino Robert Lewandowski pojawił się na boisku w 59. minucie. Leo Beenhakker wystawił go na pozycji cofniętego napastnika. Napastnik chwilę po wejściu na murawę podwyższył wynik, a Polacy wygrali ostatecznie 2:0. Wówczas na antenie Telewizji Polskiej Dariusz Szpakowski mówił, będziemy mieli z niego duży pożytek. Nie pomylił się.

Król strzelców Ekstraklasy
W barwach Lecha Poznań strzelił w pierwszym sezonie 14 goli. W kolejnym pobił ten wynik o kolejne cztery bramki, tym razem zdobywając już koronę króla strzelców. Jej zdobycie pozwoliło Lewandowskiemu na transfer do Borussii.

Hat-trick w finale Pucharu Niemiec
Faworyzowany Bayern nie zdołał zatrzymać genialnego napastnika z polskiej ziemi. BVB wygrało finał 5:2, z czego lwią część wyniku samodzielnie zrobił Lewandowski. Podobno po tym meczu włodarze Bayernu stwierdzili, że muszą go mieć w swoich szeregach.