https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Debiut na miarę zwycięstwa

Marcin Karpiński
Artur Szudrowicz, 25-letni zawodnik z Koronowa, triumfował w Debiutach Kulturystycznych w Ostrowi Mazowieckiej. Wcześniej startował tylko za granicą.

Artur Szudrowicz, 25-letni zawodnik z Koronowa, triumfował w Debiutach Kulturystycznych w Ostrowi Mazowieckiej. Wcześniej startował tylko za granicą.

<!** Image 2 align=none alt="Image 169338" sub="Artur Szudrowicz (nr 138) zwyciężył w jednej z najważniejszych imprez w Polsce. Obok stoją burmistrz Ostrowi Mazowieckiej i prezes PZK. Fot. archiwum">I za granicą wystąpił w pierwszych w życiu zawodach.

- To nie jest tani sport - zaznacza od razu Szudrowicz z rozmowie z „Expressem”. - Przygotowanie do zawodów kosztuje od dziesięciu do piętnastu tysięcy złotych...

Zatem jak widać, samozaparcie i wiele godzin spędzonych na siłowni nie wystarczy, by osiągnąć sukces. Zawodnik z Koronowa trenuje od czternastego roku życia. Z krótkim przerwami, jak wylicza, na uzyskanie obecnej sylwetki musiał poświęcić około pięciu lat.

<!** reklama>Przez dwa lata pracował w Szkocji i brał udział w mistrzostwach tego kraju. Zajął w nich czwarte miejsce, lecz biorąc pod uwagę, że jego rywalami byli zawodnicy w wieku 35 lat, to końcowy wynik uznał za zadowalający. To zmotywowało go tylko do dalszej pracy.

- W Szkocji wszystkiego się nauczyłem - mówi Szudrowicz.

Do pierwszych zawodów w Polsce przygotowywał się bardzo starannie. Musiał uporać się tylko z wagą, ale od grudnia dzięki specjalnej diecie udało mu się zrzucić 23 kilogramy.

- Schudłem i wystartowałem w kategorii do 75 kg. Miałem ośmiu przeciwników - opowiada kulturysta. - Ku ogromnej uciesze zająłem pierwszą lokatę. To był mój wymarzony debiut!

W młodym wieku trenował w piwnicy, potem u kolegi i w miejscowym Zakładzie Karnym, jak również w jednostce wojskowej.

Teraz przed nim starty w Pucharze Ziemi Puckiej w Żelistrzewie, mistrzostwa Śląska i mistrzostwa Polski. W dalszych planach udział w mistrzostwach Europy i świata.

- Jeżeli uda się człowiekowi osiągnąć sukces w kulturystyce, to w każdej innej dyscyplinie też sobie poradzi. To sport, który kształtuje cechy charakteru - uważa Artur.

Każdy dzień podporządkowuje treningom. Ważne jest odżywianie. Na obiad przeważnie przygotowuje pierś z indyka i warzywa. W jego jadłospisie znajdują się też wafle ryżowe.

- Bardzo dziękuję - mówi Szudrowicz - za okazaną pomoc w przygotowaniach do zawodów: burmistrzowi Koronowa Stanisławowi Gliszczyńskiemu za pomoc finansową, właścicielom Centrum Sportu „Kamaga” Marcinowi Jędryczce i Joannie Grugiel za udostępnienie nowoczesnego sprzętu na siłowni, sauny i pomoc finansową oraz dyrektorowi MGOSiR Maciejowi Makowskiemu i mojemu trenerowi Jerzemu Lewińskiemu za wsparcie duchowe i motywację.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski