W Lublinie z dziećmi spotkała się nie tylko Otylia Jędrzejczak, ale także Paulina Barzycka, czwarta zawodniczka igrzysk olimpijskich w Atenach, medalistka mistrzostw Europy.
– Ja sama zaczynałam pływać bardzo późno, w dzisiejszych czasach raczej jest to niespotykane, dzieci zaczynają dużo wcześniej – opowiada Paulina Barzycka. – Pływanie jest, że tak powiem, dyscypliną która bardzo pomaga w rozwoju, więc jak najbardziej cieszę się, że jest tutaj aż tyle dzieci. Cieszy to moje oko bardzo, tym bardziej, że startuje w tych zawodach moja córka. Dobrze, że takie zawody powstały, cieszę się bardzo, że Otylia angażuje się w propagowanie pływania, bo tak jak wspomniałam wcześniej, pływanie to jest dla mnie jedna z najpiękniejszych dyscyplin.
Organizatorzy planowali, że w zawodach w Aqua Lublin weźmie udział ponad pół tysiąca młodych adeptów pływania, okazało się jednak że zainteresowanie było większe – ostatecznie wystartowało ponad 750 uczestników. Ostatecznie w klasyfikacji medalowej zawodów pływackich Otylia Swim Cup zwyciężyli zawodniczki i zawodnicy MKS Avii Świdnik. Na kolejnych miejscach podium uplasowały się ekipy Lwów Sports School of Sydoruk i KVVS Aquapark „Plaża”.
Najlepsze wyniki w poszczególnych kategoriach wiekowych uzyskali: Sofia Kapustei (KVVS Aquapark „Plaża”) i Szymon Skoczylas (KU AZS UMCS Lublin) w kategorii 9 lat i młodsi, Maja Kowalska (Champion Tomaszów Maz.) i Artur Grabski (MKS Avia Świdnik) w kategorii 10 lat, Zuzanna Puchacz (KS ,,OLIMPIA'' Lublin) i Roman Andriuk (SP nr 3 Równe) w kategorii 11 lat, Yana Klikocka (SP nr 3 Równe) i Jarosław Kopetczak (Lwów Sports School of Sydoruk) w kategorii 12 lat, Wiktoria Zavalin (KVVS Aquapark „Plaża”) i Franciszek Witek (UKS Szkoła Pływania 23 Lublin) w kategorii 13 lat oraz Michalina Kieruczenko (KS AZS AWF Biała Podlaska) i Jan Krasowski (PIRANIE SOSiR Nowa Dęba) w kategorii 14 i 15 lat.
Oprócz nagród dla najlepszych zawodników i medali dla zwycięzców poszczególnych konkurencji przygotowano też nagrody specjalne – dla najlepszego zawodnika i najlepszej zawodniczki w stylu motylkowym przewidziany jest Puchar Otylii Jędrzejczak. Są też losowane wyścigi premiowe, których zwycięzcy otrzymają dodatkowe upominki.
– Projekt fundacji zawsze zakładał to, abyśmy poza rywalizacją sportową promowali tutaj zdrowe zasady fair-play. Przede wszystkim przyjemność z uprawiania dyscypliny sportu, jaką jest pływanie, bo wiele osób mówi, że jest monotonne i nudne, a my chcemy pokazać właśnie coś innego, że pływanie jest piękne, wszechstronne, otwiera myślenie. Mówi się, że pływacy to inteligentne osoby, bo w trakcie treningu są tylko cztery ściany i trzeba coś w tej wodzie wymyślić. Więc my naprawdę chcemy to pokazać młodym adeptom pływania, żeby nie rezygnowali w przyszłości z pływania, tylko w nim jak najdłużej pozostawali i czerpali przyjemność z tego, co pływanie je nauczy. Dla mnie to niezwykle ważne, że widzę i widziałam masę dzieci uśmiechniętych, radosnych, przychodzących po autografy, mówiące o tym, że jesteśmy dla nich inspiracją też jako fundacja i to jest dla mnie bardzo ważne. To jest chyba największa nagroda zawodów, które realizujemy, że dzieci czerpią z tego przyjemność i radość z tego, że są w wodzie – dodaje.
To była już trzecia tegoroczna odsłona Otylia Swim Cup – w maju kilkuset pływaków ścigało się w Kaliszu, a w październiku w Ostrołęce. Jedyna polska mistrzyni olimpijska w pływaniu, od 2015 roku organizuje imprezy, w których startują setki młodych adeptów pływania z całej Polski. Impreza zawsze trwa dwa dni, startują w nich dzieci w wieku do 15 lat. – Jest u nas zapotrzebowanie na rywalizację między-rocznikową, na ładnych, fajnych obiektach, w fajnych, ładnych miastach – mówi trener Robert Borucki. – No i wszystko pod pięknym szyldem Otylia Cup. Na pewno taka otoczka mobilizuje do lepszego startu i zachęca młodzież do czynnego uprawiania sportu.
Młodzi adepci pływania mieli okazję poznać w Lublinie dwie świetne pływaczki, a dla wszystkich przygotowano atrakcyjne pakiety startowe ufundowane przez Fundację Otylii Jędrzejczak oraz jej partnerów, m.in. marki Koral, HMS i AquaWave.
– Mi bardzo odpowiada taka atmosfera, poprawia ona moje wyniki i lepiej mi się pływa dzięki temu – mówi Filip Dybalski z BUKS Warszawa. – Jak byłem w pierwszej klasie, to pojechaliśmy na takie zawody do Rypina i właśnie tam spotkałem panią Otylię. Mam jej autograf, mam również książkę i bardzo ją podziwiam.
Zawody Otylia Swim Cup organizowane są przez Fundację Otylii Jędrzejczak, którą wspierają Ministerstwo Sportu i Turystyki i miasto Lublin.
