- Nie było założenia, że będziemy bronić się przed Austrią na własnej połowie. Ale w każdym meczu są takie momenty, kiedy trzeba się troszkę cofnąć, bronić i walczyć. To część futbolu. Były jednak przecież też momenty, gdy graliśmy wysokim pressingiem. W drugiej połowie nie cofaliśmy się tak głęboko jak w pierwszej. Mieliśmy więcej odbiorów. Różnica była duża - dodał pomocnik reprezentacji Polski i Lokomotiwu Moskwa Grzegorz Krychowiak.
ZOBACZ TEŻ:>> POLACY NIE POTRAFIĄ STRZELAĆ? NAJSKUTECZNIEJSI OBCOKRAJOWCY W HISTORII EKSTRAKLASY [RANKING] <<
ZOBACZ TEŻ:>> WSZYSCY POLACY, KTÓRZY WALCZYLI O MISTRZOSTWO ŚWIATA W BOKSIE. JAK IM POSZŁO? [LISTA] <<
ZOBACZ TEŻ:>> SEKSOWNA DZIENNIKARKA SPORTOWA ROZEBRAŁA SIĘ, BY POMÓC ZWIERZĘTOM [ZDJĘCIA] <<
