- Czwarty rok z rzędu uczestniczymy Peace Corps - mówi Grzegorz Giełdon, trener UKS 10 Bydgoszcz. - To projekt światowy Korei Południowej i Międzynarodowej Federacji Taekwondo Olimpijskiego. W tym roku cztery miasta i ośrodki w Polsce odwiedzają trenerzy i przedstawiciele Centrum Kultury ambasady Korei Południowej wspólnie z prezesem polskiego związku Arturem Chmielarzem. Ekipie towarzyszy także dziennikarz z Korei.
W konsultacjach sportowych z mistrzami dyscypliny uczestniczyło 94 zawodników z pięciu klubów: UKS 10 Bydgoszcz, MUKS 15 Bydgoszcz, AZS UKW Bydgoszcz, BKS Centrum Bydgoszcz, Centurii Toruń w przedziale wiekowym od szkoły podstawowej do ponadgimnazjalnej.
- Bydgoszcz nieprzypadkowo została wybrana na trasie szkolenia - dodaje Grzegorz Giełdon. - Funkcjonują klasy sportowe, a nasze rozwiązania są modelowe w kraju. Trenerzy z Korei szybko złapali kontakt z najmłodszymi adeptami. Perfekcyjna technika podczas prezentacji i ćwiczenia prowadzone czasami nawet z elementami humoru szybko zbliżyła naszych gości i zawodników.
Koreańczycy w sumie poprowadzili osiem treningów dla dzieci i cztery dla grupy starszej. Przy okazji przybliżali nam swoją kulturę, a jednocześnie zwiedzali też Bydgoszcz i zostali przyjęci w ratuszu przez zastępcę prezydenta Mirosława Kozłowicza.
Sławomir Kabat
Daleki Wschód, ale na tatami bliska Bydgoszcz

Taekwondo olimpijskie jest coraz bardziej popularne w naszym kraju
Dziewięciu Koreańczyków, w tym czworo trenerów przez cztery dni uczyło młodych adeptów dyscypliny podczas konsultacji sportowych w Bydgoszczy, a przy okazji promowało kulturę.