Czyżkówko czeka na basen

W budżecie są pierwsze pieniądze na przyszkolne baseny. Na razie 3 miliony trafi na Błonie. - Co z Czyżkówkiem? - pytają mieszkańcy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 183715" sub="Na Czyżkówku w ubiegłym roku powstała hala sportowo-widowiskowa. Czy do 2020 roku w tym miejscu pojawi się też basen? Fot.: Dariusz Bloch">

O basenie na Czyżkówku mówi się od kilku lat. Część mieszkańców liczyła, że miasto pójdzie za ciosem i po nowej hali sportowo-widowiskowej zbuduje też basen przy Koronowskiej.

- Ta pływalnia jest naprawdę potrzebna mieszkańcom naszej dzielnicy - uważa pan Leonard z ulicy Siedleckiej. - W okolicy nie ma zbyt wielu rozrywek. Zespół Szkół nr 16 staje się centrum osiedla. Niestety, by popływać, nasze dzieci muszą jeździć na Osową Górę albo do centrum. Jak ktoś mieszka w północnej części osiedla, musi się przesiadać. Basen na Czyżkówku obsługiwałby zresztą nie tylko naszą dzielnicę, ale także Opławiec, Smukałę i część Jachcic.

<!** reklama>

Radni ostatnio zgodzili się zapisać w budżecie pierwsze 3 miliony złotych na basen na Błoniu. To pierwszy krok do przeforsowania planu budowy kilku nowych przyszkolnych pływalni. Do tego skłania się także wiceprezydent Bydgoszczy Sebastian Chmara: - To nowa formuła, ale na razie jeszcze nie chciałbym deklarować, gdzie mogłyby powstać dodatkowe baseny - mówi. - W najbliższym czasie przeprowadzimy dokładną inwentaryzację istniejących obiektów i analizę ich wykorzystania. Wskażemy miejsca, gdzie najbardziej ich brakuje. Wymaga to precyzyjnego oszacowania kosztów inwestycji i późniejszego funkcjonowania pływalni.

Nieoficjalnie mówi się, że oprócz Błonia największe szanse na basen ma Fordon (przy Kromera) i Czyżkówko. Sześć przyszkolnych basenów kosztuje tyle co aquapark.

Według radnych, są to ważniejsze inwestycje niż aquapark. - Warto sobie postawić pytanie, czy częściej byśmy korzystali z pływalni przy szkole na osiedlu, czy z aquaparku w Myślęcinku - mówi Grażyna Kufel, zaangażowana od kilku lat w budowę basenu na Błoniu. - Sądzę, że większość osób wybrałaby relaks na własnym osiedlu. Najlepiej byłoby też zbudować aquapark za mniejsze pieniądze, ale zdaję sobie sprawę, że to coraz trudniejsze zadanie.

- Formuła aquaparku zaproponowana przez poprzedniego prezydenta była nie do zaakceptowania - uważa radny Tomasz Rega. - Jeśli to odpada, warto postawić na baseny przyszkolne. Dziwi mnie jednak to, że do tej pory miasto definitywnie nie rozstrzygnęło tego, czy ostatecznie rezygnuje z aquaparku. Zapowiadano przetarg na doradztwo przy organizacji tej inwestycji, ale teraz to już chyba traci sens.