Milionerzy TVN to teleturniej, w którym należy prawidłowo odpowiedzieć na dwanaście pytań, by wygrać główną nagrodę - milion złotych.
Zawodnik ma zawsze cztery odpowiedzi, z których tylko jedna jest prawidłowa, a w drodze do zwycięstwa może skorzystać z trzech kół ratunkowych: "pytanie do przyjaciela", "pół na pół" i "pytanie do publiczności". Zagadnienia mają różnorodną tematykę i stopień trudności. Prawidłowa odpowiedź na pytanie drugie i siódme zapewnia uczestnikowi kwotę gwarantowaną.
Niedawno w Milionerach po raz trzeci uczestnik wygrał milion złotych! Szczęśliwym graczem była Katarzyna Kant-Wysocka z Gdańska, miłośniczka kultury antycznej, absolwentka filologii klasycznej, a zawodowo specjalistka ds. marketingu. Pani Katarzyna na dwa ostatnie pytania odpowiedziała prawidłowo, nie mając już do dyspozycji kół ratunkowych.
Wcześniej milion złotych w polskiej wersji programu wygrali Krzysztof Wójcik, który swoje pytanie za milion usłyszał w 2010 roku oraz Maria Romanek, która dołączyła do niego w 2018 roku.
MILIONERZY PYTANIE: Czy widzisz te gruzy na szczycie? Tam wróg się ukrył jak szczur. O gruzach jakiej budowli jest mowa w tekście Feliksa Konarskiego?
Oto możliwe odpowiedzi:
- A. opactwa benedyktynów
- B. warownego zamku
- C. cytadeli
- D. ufortyfikowanego miasta
Prawidłowa odpowiedź to: A
Zmarł wybitny poeta Ernest Bryll
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Demarczyk okradziona po śmierci? Znamy wyrok w głośnej sprawie
- Tak Krupińska wyglądała, zanim została sławna. Na tych zdjęciach trudno ją rozpoznać?
- Krychowiak zjadł fikuśnego gołąbka za 800 złotych! Polskie mu nie smakują?
- 50-letnia Kasia Kowalska pokazała wdzięki w odważnej mini. Zbieramy szczęki z podłogi