https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy w Opławcu dachowało auto?

jt
Archiwum/zdjęcie ilustracyjne
Bydgoscy strażacy z numeru alarmowego 112 o godz. 15.08 otrzymali wezwanie do Opławca, gdzie podobno na ul. Meysnera dachowało auto. Po przybyciu na miejsce żadnego samochodu strażacy jednak nie zastali. Były za to ślady, mogące świadczyć o wypadku.

Na miejsce wezwania, czyli ul. Meysnera w Opławcu, przyjechał zastęp bydgoskiej straży. Jak powiedział nam oficer dyżurny ze stanowiska dowodzenia KM PSP - samochodu, który miał dachować, nie było. Na jezdni była jednak rozlana ciecz (prawdopodobnie płyny eksploatacyjne pojazdu), porozrzucane fragmenty plastiku oraz uszkodzone na poboczu drzewo. Strażacy zabezpieczyli rozlane płyny na jezdni, by nie stwarzały one w tym miejscu zagrożenia dla uczestników ruchu drogowego.

Policja, która również przybyła na miejsce, będzie wyjaśniać, czy na ul. Meysnera doszło do wypadku drogowego.

Pogoda na dzień (22.09.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Y
Y
Tam napewno rozbił sie tupolew bis ktory z powodu wchłonięcia przez czarna dziurę (chciwy na kasę kler) nie zdołał dolecieć do smoleńska
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski