Czy w Bydgoszczy można rowerem jeździć cały rok? Wiele zależy od pogody

Temperatura i sporadyczne jak na jesień opady pozwoliły na to, aby duża liczba osób dalej chętnie przemieszczała się po Bydgoszczy rowerem. Jednak jazda jest aktualnie trudniejsza niż w sierpniu czy wrześniu. Drzewa mogą mieć na to duży wpływ, bo przy zalegają teraz mokre liście.

– Ciągi pieszo-rowerowe w mieście w trakcie roku oczyszczane są jednorazowo po zimie, w okresie wczesnowiosennym. W pozostałym okresie roku oczyszczanie odbywa się miejscowo, interwencyjnie (wskutek naszych obserwacji i zgłoszeń mieszkańców) tam, gdzie zachodzi taka potrzeba, w miarę posiadanych pieniędzy – informuje „Express Bydgoski” Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.

– Obserwujemy, że to zasadniczo wystarcza. Ścieżki są jednak użytkowane inaczej niż chodniki, problemy pojawiają się głównie w okresie opadania liści – dodaje. Tego typu kłopot dobrze widoczny jest na fragmentach drogi rowerowej przy ul. Chodkiewicza. Nawet tu widać jednak, że rowerzyści nie poddają, bo pomiędzy obfitą stertą zbitych, mokrych liści, wytyczona jest wąska ścieżka wytyczona przez koła jednośladów.

– Wiadomo, że jeżeli na drogach rowerowych są liście, w dodatku podmokłe po intensywnych opadach deszczu, to utrudniają jazdę, ale nie jest to przeszkoda nie do pokonania. Wystarczy wcześniej lekko zwolnić. Gdyby takie liście były sprzątane na bieżąco, to już w ogóle byłoby cudownie, ale wszystko po kolei – uważa Sebastian Nowak, prezes stowarzyszenia Bydgoska Masa Krytyczna, która bez względu na aktualną pogodę spotyka się regularnie w każdy ostatni piątek miesiąca.

– To już nie jest tak, jak z 10 lat temu, że rower trafiał na całą zimę do piwnicy. Coraz więcej osób korzysta z niego przez cały rok – dodaje. Zdaniem Sebastiana Nowaka, pogoda sprzyja, aby nie rezygnować z roweru już teraz, podobnie jak zimą, a zimy ostatnio są dużo lżejsze niż dawniej, co zachęca do rowerowych wycieczek nawet w grudniu czy styczniu.

Opady śniegu, przymrozki, lód, zaspy to część z problemów, które mogą wtedy wystąpić. – Od kilku lat na wniosek bydgoskich środowisk rowerowych włączyliśmy wybrane trasy rowerowe (ok. 9 km) do systematycznego odśnieżania i posypywania solą – przekazała nam Marta Stachowiak. Prezes BMK potwierdza, że Zespół ds. Polityki Rowerowej Miasta Bydgoszczy przygotował listę dróg, które mają być odśnieżane – ma ona zostać rozszerzona.