Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu tworzy uczelniany ośrodek sportu, który - zdaniem przewodniczącego Rady Miasta Bydgoszczy - niepotrzebnie powiela działalność bydgoskiego centrum.
<!** Image 2 align=none alt="Image 220935" sub="UKW w Bydgoszczy zmodernizował swą bazę sportową (koszt inwestycji ok. 30 mln zł), m.in. przebudował budynek basenu pływackiego (FOT: archiwum UKW)">
Kolejną bydgosko-toruńską awanturę wywołał z pozoru niewinny list prof. Piotra Błajeta, przewodniczącego Rady Uczelnianego Centrum Sportowego UMK w Toruniu.
Profesor zaapelował do trenerów, nauczycieli wychowania fizycznego i uczniów (z regionu) o to, by uczestniczyli w spotkaniu, na którym zostanie przedstawiona koncepcja prosportowego kształcenia na UMK. Apel został przesłany do wielu instytucji.
<!** reklama>
- To podobne zachowanie do tego, jakie zaprezentował Apator w Zielonej Górze - uważa Roman Jasiakiewicz, przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy. - W naszym województwie marnuje się pieniądze. W Toruniu powstaje centrum kultury i centrum sportu. W Bydgoszczy jest przecież Filharmonia Pomorska, Opera Nova, stadion Zawiszy oraz uniwersyteckie centrum sportu UKW na obiektach Polonii. W Toruniu nawet stadionu nie ma. Zawsze odbywa się coś kosztem czego.
Przewodniczący Roman Jasiakiewicz odpowiedział prof. Piotrowi Błajetowi pisemnie:
- Pragnę zwrócić uwagę Pana Profesora, że od 1994 roku funkcjonowała w Bydgoszczy katedra kultury fizycznej (...) - zauważa przewodniczący Roman Jasiakiewicz. - Pospolity zatem zaciąg na tak zwany prosportowy kierunek kształcenia w Toruniu jest zbędny. Potrzeby województwa w tym zakresie znakomicie wypełnia Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Zdaję sobie sprawę, że daleko wykraczające poza potrzeby UMK centrum sportowe oraz koszty związane z jego funkcjonowaniem nakazują zastanowić się, co dalej (...).
Forma listu przewodniczącego bydgoskiego samorządu zszokował pracowników toruńskiego UMK. Zwłaszcza, że pedagogika sportu na tej uczelni nie jest nowym kierunkiem.
- Istniała w naszym oddziale w Grudziądzu - wyjaśnia Marcin Czyżniewski, rzecznik Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. - Wygaszamy ten oddział. Pedagogika sportu jest tylko specjalnością.
Marcin Czyżniewski podkreśla, że zarzuty przewodniczącego Romana Jasiakiewicza są bezpodstawne. - To bardzo poważne oskarżenia bez pokrycia. Nie mamy problemu z finansowaniem centrum sportu - oświadcza rzecznik UMK i dodaje, że nabór na pedagogikę sportu przeprowadzony zostanie dopiero na rok akademicki 2014/2015.
- Nie przyszło nam do głowy, że nasza propozycja wpisze się w konflikt toruńsko-bydgoski - dodaje Marcin Czyżniewski.
Jak dowiedzieliśmy się w Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, uczelnie funkcjonujące w naszym województwie współpracują, tworząc wspólne programy. Obecnie powstają trzy: „Bezpieczeństwo łańcucha żywnościowego i żywność spersonalizowana” (UKW, UTP, UMK, CM UMK, WSZŚ w Tucholi), „System Transformacji Wiedzy do Strategicznych Gałęzi Gospodarki Województwa Kujawsko-Pomorskiego” (UKW, UTP, UMK, PWSZ z Włocławka, WSG) oraz „Kujawsko-Pomorskie Centrum Badawczo-Edukacyjne Zintegrowanego Rozwoju Miast i Regionów” (UKW, UTP, UMK, CM UMK, PWSZ z Włocławka, WSZŚ z Tucholi, WSG).
