Czy Lech Poznań powinien zwolnić Mariusza Rumaka? Tytuł się wymyka. Zagłosuj w naszej sondzie

Lech sięgnął po Rumaka w połowie grudnia, kiedy rozstano się z Holendrem Johnem van den Bromem. Póki co następca poprowadził zespół w ośmiu meczach. Bilans? Dość kiepski jak na poznańskie standardy: ledwie trzy wygrane, trzy remisy i dwie porażki w tym z Pogonią Szczecin oznaczająca odpadnięcie z Fortuna Pucharu Polski na etapie 1/4 finału. W aż czterech spotkaniach z rzędu nie udało się zdobyć bramki. Z drugiej strony pięć razy udało się zachować czyste konto.

Średnia Rumaka to 1,5 punktu na mecz. Przed jego zatrudnieniem Lech zajmował trzecie miejsce w tabeli ze stratą ośmiu punktów do liderującego wówczas Śląska Wrocław. Teraz mowa o sześciu punktach do Jagiellonii Białystok i dopiero czwartej lokacie. Tylko paradoksalnie jest więc lepiej.

Lech pokazuje jak nie walczyć o mistrzostwo. Sam wypisuje się z tego wyścigu

Z tabeli za rok 2024 (można ją wygenerować na portalu 90minut) wynika, że Lech Rumaka punktuje na ósme miejsce.

Umowa Rumaka z Lechem obowiązuje do końca sezonu. Wielu kibiców chciałoby, żeby do pożegnania doszło jak najprędzej, obawiając się nawet przegranej walki o miejsce premiowane grą w eliminacjach do europejskich pucharów. Co o tym sądzicie? Zapraszamy do udziału w sondzie.

Do końca sezonu Lech rozegra dziewięć meczów. W weekend (7 kwietnia) podejmie szóstą Pogoń Szczecin, która uzbierała od niego tylko o punkt mniej. Potem nastąpi wyjazd do Krakowa na niewygodną Puszczę Niepołomice (13 kwietnia).

Kto miałby jednak zastąpić Rumaka? Na rynku nie ma zbyt wielu atrakcyjnych kandydatów. Niektórzy fani sugerują więc, że awansowany powinien zostać Rafał Janas - obecnie asystent, w przeszłości współautor ostatniego mistrzostwa za kadencji Macieja Skorży.

Komentarz Mariusza Rumaka po remisie ze Stalą Mielec: - Dla nas wynik meczu oznacza zdecydowanie stratę dwóch punktów. Nie weszliśmy dobrze w to spotkanie. Dopiero około 30. minuty lepiej zaczęliśmy grać. Stal, szczególnie w końcówce spotkania broniła się dużą ilością zawodników. Nie stworzyliśmy sobie wówczas sytuacji do zdobycia gola i dziś wywalczyliśmy tylko punkt (cytat za PAP).