Jak bolesne może być zetknięcie z psimi kłami przekonała się inowrocławianka, która została pogryziona na ulicy. Wielu właścicieli psów wciąż wykazuje niefrasobliwość i puszcza je bez opieki.
<!** Image 2 alt="Image 160825" sub="Pitbull to jedna z najgroźniejszych ras. Jak widać na zdjęciu, właściciele potrafią zostawić zwierzaka przywiązanego do płotu, a o kagańcu zapominają Fot. Nadesłane">Mieszkanka Inowrocławia z pewnością długo będzie pamiętać spotkanie na ulicy Wierzbińskiego z biegającym bez smyczy i kagańca czworonogiem. Jak już informowaliśmy, kobieta przechodziła ulicą w pobliżu parkingu, gdy sporej wielkości mieszaniec podbiegł do niej i ją ugryzł. Na pomoc strażników miejskich wezwał mąż poszkodowanej. Municypalni ukarali właściciela psa mandatem karnym za to, że zwierzę biegało bez smyczy i kagańca. Jak się okazało, zwierzę było poddane szczepieniu przeciwko wściekliźnie, jednak mimo to została wezwana karetka pogotowia, gdyż rany po psich kłach były na tyle poważne, że wymagały interwencji lekarza. Inowrocławianie dość często zresztą skarżą się na biegające bez smyczy i kagańca czworonogi. - Spotykam na ulicach młodych napakowanych mężczyzn, którzy prowadzą rottweilery czy pitbulle bez kagańca. Nawet, jak taki pies jest na smyczy, to strach przechodzić obok, bo a nuż, chwyci zębami. Trzymanie takich zwierząt powinno być zakazane - twierdzi mieszkanka centrum.
<!** reklama>W Inowrocławiu zarejestrowane jest prawie 4,5 tysiąca psów, jednak nie jest to z pewnością faktyczna liczba żyjących w mieście zwierząt. Strażnicy miejscy przyznają, że psy stanowią dość poważny problem. W tym roku municypalni ujawnili 451 wykroczeń związanych z niewłaściwym nadzorem nad zwierzętami.
- Jedna sprawa, to puszczanie zwierząt luzem. Dużo starszych osób wychodzi z małym pieskiem na spacer przy nodze. Kiedy je zatrzymujemy, to tłumaczą, że piesek jest łagodny i nie gryzie. Trudno na równi traktować emerytkę, dla której psiak jest jedynym towarzyszem, z młodym człowiekiem, który w ten sam sposób wyprowadza psa rasy uznanej za niebezpieczną. Dlatego w przypadku starszych osób ograniczamy się początkowo do upomnienia, jeśli jednak sytuacja się powtarza, to strażnicy nakładają kary - mówi komendant Zdzisław Feit. Kolejne wykroczenia, jakich dopuszczają się właściciele czworonogów, to niesprzątanie psich odchodów i niepłacenie podatku. Inowrocławianie narzekają, że municypalni zbyt pobłażliwie traktują takie przewinienia i idąc nawet główną ulicą miasta trzeba uważać, by nie wdepnąć w „minę”. Właściciele, mimo że torebki na psie odchody są za darmo, niechętnie z nich korzystają. Egzaminu, sądząc po wyglądzie ulic i skwerów, nie zdają też specjalne odkurzacze, które miasto zakupiło, by usuwać psie odchody.
Warto wiedzieć
- Kara za wykroczenia związane z psami wynosi od 20 do 500 złotych.
- W tym roku stwierdzono 451 wykroczeń.
- 8 wniosków zostało skierowanych do sądu.