Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czworo bydgoszczan w kadrze na mistrzostwa Europy w podnoszeniu ciężarów

Redakcja
Memoriał Beckasiłownia ciężarowców zawiszy, zawody ciężarowców,  Aleksandra Klejnowska-Krzywańska
Memoriał Beckasiłownia ciężarowców zawiszy, zawody ciężarowców, Aleksandra Klejnowska-Krzywańska Filip Kowalkowski
Aleksandra Klejnowska-Krzywańska, Małgorzata Wiejak, Tomasz Zieliński i Dominik Kozłowski (wszyscy Zawisza) zakwalifikowali się do reprezentacji na mistrzostwa Europy w Forde.

Mistrzostwa odbędą się od 10 do 16 kwietnia. Dla pań będą one podwójnie ważne, bowiem Polki nie mają dotychczas ani jednej kwalifikacji olimpijskiej na igrzyska w Rio de Janeiro.

Jeśli drużynowo nasza federacja zajmie miejsce w pierwszej trójce za krajami, które już mają kwalifikacje mamy szansę na jedną kwalifikację. Kandydują do niej m.in. podopieczne trenera Piotra Wysockiego: Aleksandra Klejnowska-Krzywańska i Małgorzata Wiejak. U panów sytuacja po mistrzostwach świata jest wyjaśniona. Polska ma cztery miejsca, a chętnych przynajmniej dwa razy więcej. Pewniakiem w składzie jest na razie tylko mistrz olimpijski Adrian Zieliński (Zawisza), który zrezygnował ze startu w mistrzostwach Europy. Pozostali kandydaci postanowili się sprawdzić w Pucharze Polski w Opolu. Startowało 9 zawodników.

Triumfował Tomasz Zieliński. Zawiszanin wyrównał rekord życiowy 390 kg (rwanie 175 kg + podrzut 215 kg), ale z lekką nadwagą (95,7 kg), o klasyfikacji decydowała punktacja Sinclaira. Bardzo dobry wynik uzyskał także Arsen Kasabijew (105,9 kg) 404 kg (176+228). 29-letni atleta Tarpana Mrocza już wcześniej ogłosił, że rezygnuje ze startu w ME, aby lepiej przygotować się do igrzysk. Trzeci był Arkadiusz Michalski (Budowlani Opole) - 405 kg (180+225). 5. miejsce zajął Damian Wiśniewski (Zawisza, 68,5 kg) 295 kg (130+165), a 8. Dominik Kozłowski (Zawisza, 57,4 kg) 247 kg (115+132).

- Jestem bardzo zadowolony z występu naszych zawodników - mówił Piotr Wysocki, trener koordynator Zawiszy. - Tomek Zieliński miał minimalnie spaloną próbę w podrzucie na 220 kg. Jeśli w Norwegii podniesie tyle co w Opolu ma szansę stanąć na podium. Damian Wiśniewski pokazał charakter. Startował dzień po zapaleniu oskrzeli, a
mimo to zaliczył pięć udanych podejść i osiągnął wynik tylko 10 kg gorszy od rekordu życiowego. 8. miejsce Dominika Kozłowskiego faktycznie oznaczało komplet rekordów życiowych w dwuboju: 247 kg, rwaniu 115 kg oraz podrzucie 132 kg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!