– Chyba trzeba się przygotować do zakończenia działalności starej części rynku na Bartodziejach. Pojawiła się informacja o wydanych warunkach zabudowy na wykonanie inwestycji mieszkaniowej na tym terenie. Dotyczy to działek starej części rynku oraz domków od Bałtyckiej (m.in. skup złomu, bar) – informuje Rada Osiedla Bartodzieje.
Dla tego terenu nie ma miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego. Wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy spółka Vistula Inwestycje złożyła w październiku 2023 r. Wydano ją 31 stycznia. Dotyczy działek o nr ew. 68, 69/1, 69/2, 69/3 i 81 w obrębie 197. We wniosku wpisano, że chodzi o budowę trzech budynków mieszkalnych wielorodzinnych z częściami usługowo-handlowymi wraz z infrastrukturą techniczną.
Próbowaliśmy podpytać o temat osoby, które prowadzą działalność na targowisku, ale nikt nie wie nic więcej na temat planowanej inwestycji. Choć wiele osób traktuje rynek na Bartodziejach jako całość, to w rzeczywistości sprawa jest bardziej skomplikowana, bo działki należą do różnych właścicieli. Część miejska, zabudowana jednakowymi pawilonami, oddzielona od ulicy murkiem, znajduje się w rogu u zbiegu ulic Skłodowskiej-Curie i Bałtyckiej.
W ubiegłym roku zarządcą miejskiej części targowiska zostało Stowarzyszenie Park Handlowy Bartodzieje, zrzeszające 44 kupców prowadzących tu działalność. Umowa została podpisana do 28 lutego 2026 r. Handlowcy prowadzący punkty na razie nie martwią się doniesieniem dotyczącymi ewentualnej inwestycji i przyznają, że póki co dotarła do nich jedynie informacja opublikowana przez radę osiedla. Temat jednak bezpośrednio ich nie dotyczy, bo decyzja o warunkach zabudowy nie dotyczy miejskiej działki.
Wpis Rady Osiedla Bartodzieje z czwartku jest szeroko komentowany. – Nasze osiedle ginie, coraz bardziej zabetonowane, bez nowych dróg dojazdowych, bez nowych miejsc parkingowych, bez nowych placów zabaw dla dzieci. Osiedle zimą dusi się z powodu braku świeżego powietrza. Całkowity brak planowania i pomysłu na osiedle – pisze pan Robert.
Pani Kaja stwierdza, że dobrze byłoby, gdyby ludzie zaczęli robić na rynku zakupy, by handlujący widzieli sens pracy do 17. – Najlepiej wszystko zlikwidować, postawić bloki i markety, a resztę zabetonować – ironizuje pani Mariola. Podobnych komentarzy jest więcej.
Teren targowiska nie jest jedynym, gdzie na osiedlu planowane są inwestycje mieszkaniowe. Obecnie w kilku miejscach prowadzone są budowy bloków mieszkaniowych. Nowe budynki mogą w najbliższych latach pojawić się także w okolicy pętli Morska. Inwestor prowadzi starania m.in. o postawienie w okolicy dwóch bliźniaków.
