https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czerwona flaga nad Chmielnikami. Sanepid dopuszcza do użytku kąpieliska w Pieczyskach i Samociążku

Jarosław Jakubowski
I tylko woda na razie niezdatna do użytku...
I tylko woda na razie niezdatna do użytku... Filip Kowalkowski
Być może do końca tygodnia poznamy wyniki badań wody z kąpieliska w Chmielnikach. Na razie kąpać się nie wolno.

We wtorek na naszych stronach poinformowaliśmy, że powiatowy sanepid w Bydgoszczy zamknął miejsce do kąpieli w Chmielnikach nad Jeziorem Jezuickim. W wodzie stwierdzono obecność zanieczyszczeń, prawdopodobnie z szamba bądź kanalizacji.
[break]
Pojechaliśmy do Chmielnik wczoraj. Mimo niezłej pogody, plaża była pusta. Na pomoście powiewała czerwona flaga. Reporter „Expressu” zaczerpnął garść wody. Nie miała nieprzyjemnego zapachu, była też przeźroczysta.

Ratownik, z którym rozmawialiśmy, stwierdził, że stosując się do zaleceń dzierżawcy kąpieliska pilnuje, żeby nikt nie wchodził do wody.

- W tej sytuacji nie pobieramy opłat za wstęp na plażę. Normalnie kosztuje on 5 złotych, 2 złote trzeba zapłacić za parking - informuje Łukasz Krysiuk, który pilnuje kąpieliska.

Poznaliśmy też więcej szczegółów dotyczących zanieczyszczenia. Według Piotra Suchockiego, dzierżawcy, 7 lipca w okolicach trzcin przy wypożyczalni sprzętu pływającego znajdującego się na plaży pojawiła się piana na wodzie. - Przyczyną mogą być między innymi zanieczyszczenia, które mogły spłynąć Kanałem Złotnickim bądź też zanieczyszczenia z pól rolnych. W związku z czym została zawiadomiona jednostka sanepidu, gmina i WIOŚ - mówi Piotr Suchocki.

Wczoraj sanepid miał pobrać próbki do badań. Ich wyniki możemy poznać do końca tygodnia.

- Zawiadomiliśmy policję o wystąpieniu zanieczyszczenia. Bądźmy dobrej myśli, że woda okaże się zdatna do kąpieli - zaznacza wójt Nowej Wsi Wielkiej Wojciech Oskwarek.

W niedzielę w Chmielnikach ma wystąpić zespół discopolowy „Weekend”.

Spośród podbydgoskich kąpielisk zgłoszonych sanepidowi do użytku nadaje się woda w Pieczyskach i Samociążku. Kąpielisko w Borównie jest w budowie.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
cisek
Ja sie tam kapalem w ostatnia Niedziele jak bylo tak goraco i woda byla cieplutka i bardzo orzezwiajaca- nie czulem zadnego kalu lub kupy w niej...To skandal ze Sanepid chce zabronic sie ludziom kapac bo sa tam jakies niewidzialne bakterie ktore nawet nic nie smierdza....Niech zgadne....ten Sanepid ma pewnie siedzibe w Trolluniu i celowo chce nam w upaly uprzykrzac zycie? Niech sie zajma swoim obsranym Jeziorem Kamionkowskim gdzie woda cuchnie jak w szambie a ich ekspertyzy jakos tego bajorka nie zamykaja. Jak Chmielniki pozostana dluzej zamkniete to bede sie kapal w Pradocinie i w Pieckach bo nikt mi tam nie zabroni z korzystania z naszego Jeziora Jezuickiego.
a
a
Takiego gnoja, który odprowadza ścieki do jeziora powinno się przykładnie ukarać. Przysolić mu grzywnę, żeby nie opłacało mu się kąpać ludzi w g..nie.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski