III-ligowy Chemik był o krok lub o włos od kolejnej wygranej na wyjeździe. Do szczęścia zabrakło kilkunastu sekund!
Do przerwy Jarota remisowała z Chemikiem 0:0.
Wszystko co ciekawe działo się w końcowych minutach.
W 83 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłka trafiła do narożnika pola karnego i stamtąd na uderzenie w tzw. długi róg zdecydował się Robert Kawałek, i piłka wpadła do bramki.
Chemicy mogli zdobyć trzy bramki, gdyby nie feralna... 95 minuta. Tym razem to gracze z Jarocina egzekwowali rzut rożny, Piotr Garbarek uderzył piłkę głową, ta odbiła się od słupka i znalazła się w siatce...
Jarota Jarocin - Chemik Bydgoszcz 1:1 (0:0)
Do zakończenia rundy jesiennej pozostały dwie kolejki. Za tydzień Chemik gościć będzie Gwardię Koszalin, a na koniec zagra w Świeciu z Wdą.
Wda w tej kolejce pokonała Górnika Konin 1:0, po golu Marka Rożnowskiego w 79 minucie.