
Co artysta uliczny bydgoszczanom chce powiedzieć?
Co w piątkowym wydaniu "Expressu Bydgoskiego"?
Portrety wybitnych bydgoszczan, postaci z miejskich legend, wizerunki miasta z przeszłości – wszystko to albo już teraz, albo wkrótce będziemy mogli obejrzeć na ścianach bydgoskich kamienic.
Zobacz zapowiedź wideo:
Czy najnowsze pokolenie mieszkańców Bydgoszczy będzie mogło mówić, iż Kazimierz Wielki zastał Bydgoszcz drewnianą, uczynił ją murowaną, a dzięki młodym artystom stanie się ona... malowaną?
„Panienka z okienka”, „Śniadanie mistrzów”, „Ptasiek” - to tylko parę tytułów istniejących w Bydgoszczy murali.
Zdarza się, że mieszkańcy specjalnie udają się w określone rejony miasta, by zobaczyć tego rodzaju malowidła. Dla tych, którzy nigdy nie przekroczyli progu galerii, to jedyny kontakt ze sztuką.

Ukraińcy to dziś obiekt pożądania. Szefowie ich sobie nawet... kradną!
Zorientowani na pracę, domagający się nadgodzin i nocek, gotowi do roboty w weekendy - jak nie kochać takich pracowników?
Tym bardziej, że wciąż jeszcze godzą się na minimalne stawki krajowe. Głód rąk do pracy w Kujawsko-Pomorskiem spowodował, że firmy zaczęły podkradać sobie Ukraińców.
Strajk! - ogłosiły już pierwszego dnia Ukrainki, ściągnięte przez agencję pośrednictwa pracy na produkcję w miasteczku pod Toruniem.
Na pytanie zaskoczonego pośrednika kobiety odparły, że praca jest za ciężka, a warunki złe. - Jak to „za ciężka”, skoro żeście panie ani minuty jeszcze nie przepracowały? - dociekał zszokowany. Prawda szybko wyszła na jaw...

Luksus na dwa miliony gości
To był kawałek Zachodu w peerelowskiej szarzyźnie. Nic dziwnego, że hotel "Helios", który za kilkanaście dni będzie obchodził 45. rocznicę otwarcia, mocno wrył się w pamięć wielu osób.
Jedni zapamiętali dancingi w "Piekiełku", inni smak polędwicy po amerykańsku albo kupno pierwszych wranglerów w hotelowym Peweksie.
W gomułkowskich latach 60. – jak to w PRL-u - decyzje o budowie dwóch nowoczesnych hoteli Kosmos i Helios musiały zapaść w samej Warszawie, i to na szczeblu rządowym.
Władzy chodziło o to, by w godny sposób przyjąć zagranicznych gości, których w znacznej liczbie spodziewano się w Toruniu w związku z przypadającym w 1973 Rokiem Kopernikańskim. „Kosmos” był gotowy już w 1969 roku, później zabrano się za „Helios”, który już na etapie projektowania miał być obiektem klasy lux.