Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co przywiozą z MŚ w Holandii bydgoskie kolarki? [ZDJĘCIA]

Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski
Edyta Jasińska i Karolina Rzepa na zgrupowaniu kadry na Cyprze.
Edyta Jasińska i Karolina Rzepa na zgrupowaniu kadry na Cyprze. Nadesłane
Od 14 do 17 marca w holenderskim Apeldoorn odbędą się MŚ w kolarstwie torowym niewidomych. Pojedzie tam też bydgoska para: Edyta Jasińska i niewidoma Karolina Rzepa.

Pilotka Edyta Jasińska i niewidoma Karolina Rzepa reprezentują barwy klubu niewidomych i słabowidzących KSN Łuczniczka Bydgoszcz.

Karolina jest wychowanką Ośrodka Szkolno-Wychowawczy nr 1 im. Louisa Braille’a w Bydgoszczy, wcześniej odnosiła sukcesy w bowlingu.

Obie trenują ze sobą nieco ponad rok, ale już zdążyły odnieść kilka sukcesów w kolarstwie tandemowym na szosie, np. podium mistrzostw Polski i 8. miejsce na szosowych mistrzostwach świata we włoskim Maniago.

To ostatnie dało im stypendia ministerialne, a przy okazji możliwość szkolenia związkowego. Obie uczestniczą w obozach kadry paraolimpijskiej.

Ostatnio były na Cyprze, w poniedziałek wyjadą do Holandii na MŚ na torze, które potrwają do 14 do 17 marca.

Dla Edyty Jasińskiej, przewodniczki Karoliny Rzepy, to naturalne środowisko, bowiem jako zawodniczka największe sukcesy odnosiła właśnie na torze.

W 2013 roku w Apeldoorn zdobyła srebrny medal ME w wyścigu drużynowy na dochodzenie.

Z byłą zawodniczką MKS Emdek Budopol Bydgoszcz rozmawialiśmy przed wyjazdem duetu do Apeldoorn.

Oto co nam powiedziała:

- Nadal ciężko pracujemy, tyle że teraz szykujemy się do mistrzostw świata na torze. I to jest dla nasz szansa. Nie wiedziałyśmy, czy uda się, czy nie, ale pod koniec grudnia był po drodze Puchar Polski w Pruszkowie i okazało się, że pojechałyśmy najlepszy czas. Pojechaliśmy z tzw. pustej nogi, bo to był okres po roztrenowaniu. Wynik był przyzwoity, a jak dla nas, to rewelacja, bo gonimy prawa fizyki i fizjologii. Jesteśmy świeżym tandemem i czasami chyba wygrywamy sercem, a nie zgraniem, bo tu jest cały czas dużo do zrobienia. Pojechaliśmy na tyle dobrze, że się otworzyła bramka na te mistrzostwa świata w Holandii. Jak zobaczyłyśmy nasze nazwiska na zgłoszeniach do imprezy, to wtedy uwierzyłyśmy, że na pewno jedziemy. Obóz na Cyprze był tylko dla tych, którzy przygotowują się do startu na torze w Apeldoorn. Miałyśmy tam swój tandem szosowy, miałyśmy rozpisany plan, optymalizacja treningu szosowego z dodatkiem ćwiczeń, które przydadzą nam się na torze. Bo pod tor trenuje się troszeczkę inaczej, trzeba zrobić większą intensywność, ale nie można też zapomnieć o tej bazie. Wszystko robiłyśmy w krótkim czasie, przyspieszonym. Spędziłyśmy tam trzynaście dni, ten czas udało nam się wykorzystać w stu procentach. Teraz zobaczymy, jak to wyjdzie od 14 marca na torze. Do Apeldoorn jedziemy już w poniedziałek, bo Karolinę czeka tam procedura związana z przyznaniem jej sportowej kategorii niepełnosprawności. Na szosie w Maniago tego nie było.

Dodajmy, że w KSN Łuczniczka Bydgoszcz opiekę na duetem roztacza Aleksandra Tecław, w kadrze ich treningi koordynuje Grzegorz Ratajczyk.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!