Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarz starszy od dzielnicy

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Po Starofarnym i Nowofarnym trzeci bydgoski cmentarz doczekał się poświęconej mu książki - swoistego przewodnika. Jej autorem jest Daniel Bernard Rudnicki.

Po Starofarnym i Nowofarnym trzeci bydgoski cmentarz doczekał się poświęconej mu książki - swoistego przewodnika. Jej autorem jest Daniel Bernard Rudnicki.

<!** Image 2 align=right alt="Image 136137" sub="Monografia cmentarza na Bielawach to również szansa na poznanie miasta / Fot. Materiały promocyjne">- Lubię cmentarze. Budują szczególny nastrój, są wspaniałym świadectwem czasu - mówi Daniel Rudnicki. - Najpierw spisywałem sobie nagrobne epitafia. Potem zbierałem informacje o osobach tu pochowanych. Na koniec poszedłem do archiwum. I tam ze zdziwieniem skonstatowałem, jak stary jest cmentarz na Bielawach. Założony został w 1884 roku, kiedy była to jeszcze niewielka wieś, która prawie 40 lat później stała się dzielnicą Bydgoszczy.

Rudnicki planował opisanie cmentarza na kilku kartkach „Kroniki Bydgoskiej”. Z czasem jednak zebrał tyle informacji, że zdecydował się na ich publikację w formie książkowej. Praca ta zajęła w sumie 9 lat.

Owocem jej jest zaskakująco ciekawa pozycja, godna polecenia nie tylko tym, których najbliżsi tam spoczywają. Uświadamia ona bydgoszczanom, jak wielu znanych mieszkańców miasta spoczywa na cmentarzu na Bielawkach. Są tam wybitni żołnierze Polski Podziemnej, jak Augustyn Sęk-Trager, Bernard Kaczmarek czy Leszek Biały, są twórcy kultury (Mieczysław Wielicz, Jerzy Orlicz, Ewa Studencka-Kłosowicz), pisarze (Bolesław Sujkowski i Kazimierz Hoffman), znani dziennikarze (Kazimierz Kummer, Tadeusz Vogel, Mieczysław Andrzejewski, Łukasz Górski) oraz sportowcy (m.in. żużlowcy Mieczysław Połukard, Jerzy Bildziukiewicz, Zbigniew Malinowski, piłkarze Marian Norkowski i Jan Góral, lekkoatleci Alojzy Graj, Jerzy Mathias i Bogdan Masłowski). W książce przedstawiono sylwetki 44 tu pochowanych osób. Szkoda jedynie, że autor nie sporządził szkicu położenia opisanych nagrobków. Kto chciałby je odwiedzić, musi ich szukać na własną rękę. O informacje o kolejnych wymienionych kilkudziesięciu postaciach pisarz zwraca się z prośbą do czytelników.

<!** reklama>Niestety, jak twierdzi Rudnicki, najstarsza część cmentarza nie zachowała się do naszych czasów. Najbardziej wiekowe groby pochodzą z I połowy XX w. i są porozrzucane po cmentarzu. Dlatego tak mało na bielawskiej nekropolii oryginalnych pomników z rzeźbami.

- Z przykrością zauważam, że choć cmentarz zmienia się z lastrykowo-betonowego na granitowy, to przybiera oblicze porównywalne z blokowiskami. Na nowych grobach nie ma już nie tylko rzeźb, nie tylko epitafiów, ale nawet żadnych dodatkowych napisów, informujących, kto kim był.

Książka ukazała się dzięki pomocy finansowej samorządu województwa i Wydziału Kultury Urzędu Miasta Bydgoszczy. Funcjonuje także portal internetowy www.cmentarzbielawki.bydgoszcz.pl.

- W przyszłości będę chciał „zmierzyć się” z cmentarzem parafii św. Trójcy - zadeklarował Daniel Rudnicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!