Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarz Starofarny - tu potrzeba wielkiego planu renowacji

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Istniejący od 1808 roku cmentarz Starofarny, zamiast być jednym z ciekawszych miejsc w mieście, straszy zaniedbaniem - uważają nasi Czytelnicy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 216943" sub="Zniszczone nagrobki na Cmentarzu Starofarnym to - niestety - dość częsty widok (Fot.: Tomasz Czachorowski)">

**Istniejący od 1808 roku cmentarz Starofarny, zamiast być jednym z ciekawszych miejsc w mieście, straszy zaniedbaniem - uważają nasi Czytelnicy.**

- Zaprowadziłem na cmentarz znajomych, którzy przyjechali do mnie z południa Polski, w końcu leżą na nim zasłużeni Polacy, znani nie tylko w Bydgoszczy. Najadłem się wstydu, bo na cmentarzu pełno było jakichś krzaków, chwastów, a wiele grobów było zaniedbanych. Na grobie Emila Warmińskiego straszą kupka wypalonych zniczy i półmetrowe zielsko. Było mi przykro, choć to nie ja powinienem się wstydzić tych zaniedbań - uważa nasz Czytelnik.

<!** reklama>

Było czysto i schludnie

Po tym sygnale pojechaliśmy na cmentarz, wczoraj jednak trawa była już skoszona. W niektórych miejscach widać natomiast chwasty i wysokie krzaki, część odnawianych niedawno grobowców ma już dziurawe dachy, część nagrobków jak była - dalej jest zdewastowana.

- Gdy był tu na miejscu zarządca, wszystko wyglądało lepiej. Było nie tylko bezpieczniej, ale również czysto i schludnie - nie ma wątpliwości starsza pani, odwiedzająca rodzinny grób. - Teraz robią tyle, ile muszą, już o wykoszeniu alejki między grobami nikt nie pomyśli, dbają tylko o główne przejścia. Jak jakiś zmarły ma jeszcze rodzinę, to ta zadba o okolicę, jak nie ma - jest zaniedbana, albo sprzątana raz do roku na Wszystkich Świętych - uważa bydgoszczanka.

- My jesteśmy tylko formalnym zarządcą cmentarza. Jednak o ład i porządek dba firma przez nas wybrana, konkretnie Zieleń Miejska - mówi Lech Ubecki, kierownik referatu utrzymania miasta bydgoskiego ratusza. - Zlecenie dotyczy jednak bieżącego utrzymania, a nie na przykład napraw czy restauracji nagrobków. Po pierwsze o tego typu prace wystąpić musiałby konserwator zabytków, a po drugie - trzeba byłoby znaleźć na renowację pieniądze.

Pustki w kasie, renowacji brak

To właściwie zamyka dyskusję, bo w kasie miasta pustki i są ważniejsze wydatki niż odnawianie starych nagrobków na miejskim cmentarzu. Pomaga za to co roku Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy, prowadząc wśród odwiedzających bydgoskie cmentarze kwestę na odnowienie nekropolii. Co roku zbiera kilkanaście tysięcy złotych z przeznaczeniem na renowację nagrobków, to jednak kropla w morzu potrzeb.

Cmentarz Starofarny był pierwszym miejskim cmentarzem katolickim, usytuowanym w oddaleniu od świątyni parafialnej. Chowano na nim osoby z Bydgoszczy i najbliższych okolic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!