https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciepły dom dla potrzebujących

Marek Wojciekiewicz
Środowiskowy Dom Samopomocy w Świeciu działa dopiero pół roku, a już są widoczne pozytywne zmiany u pensjonariuszy.

Środowiskowy Dom Samopomocy w Świeciu działa dopiero pół roku, a już są widoczne pozytywne zmiany u pensjonariuszy.

Placówka, którą utworzono w zmodernizowanym budynku szkoły podstawowej, funkcjonującej kiedyś na terenie szpitala psychiatrycznego w Świeciu, działa od grudnia ubiegłego roku. Opiekę w niej znalazło 28 osób cierpiących na zaburzenia psychiczne i upośledzenia w stopniu umiarkowanym.

Środowiskowy Dom Samopomocy jest dla nich szkołą życia, gdzie nabywają wiele umiejętności pozwalających na samodzielne życie.

- Znajdują tu pomoc i opiekę specjalistów - powiedziała „Expressowi” Lidia Lemańska, kierowniczka Ośrodka Pomocy Społecznej w Świeciu. - Podczas pobytu w tej placówce nasi podopieczni mają okazję skorzystać z porad lekarza psychiatry, a także nauczyć się wykonywania codziennych prostych obowiązków i radzenia sobie z życiowymi problemami.

Pierwszą okazją do podsumowań działalności placówki była uroczystość z okazji Dnia Matki. Pensjonariusze przygotowali specjalnie na tę okazję przedstawienie.

- Właśnie podczas tego występu widać było, jak długą drogę wielu z nich przebyło przez tych kilka miesięcy - mówi Lucyna Różek, kierowniczka Środowiskowego Domu Samopomocy. - Kiedy ich tu przyjmowaliśmy, byli bardzo bezradni, zagubieni, często uzależnieni od alkoholu. Mamy też kolejny powód do radości, nasi podopieczni startowali niedawno w II Turnieju Kręglarskim Środowiskowych Domów Samopomocy w Toruniu i to z dużymi sukcesami. Wygrali ten turniej w kategorii drużynowej i indywidualnej.

Zajęcia w placówce rozpoczynają się każdego dnia o 7.30 i trwają osiem godzin. Podopieczni przygotowują sobie samodzielnie posiłki, uczestniczą w zajęciach pracowni technicznej i komputerowej. Sąsiedztwo szpitala znacznie ułatwia kontakt ze lekarzami. Dużym powodzeniem cieszą się też wspólne wypady do kina, na imprezy sportowe lub wizyty w urzędach, gdzie mają okazję samodzielnie, jednak pod okiem opiekunów, załatwiać swoje sprawy. <!** reklama>

- Najlepszym dowodem, że taka terapia ma sens, jest fakt, że dwóch naszych byłych podopiecznych już się usamodzielniło i podjęło pracę - mówi Lucyna Różek.

Wybrane dla Ciebie

Puchar Świata w kajakach. Sukces Sandry Ostrowskiej

Puchar Świata w kajakach. Sukces Sandry Ostrowskiej

Czy jest realna szansa na mieszkania inne niż deweloperskie? Taka jest sytuacja

Czy jest realna szansa na mieszkania inne niż deweloperskie? Taka jest sytuacja

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski