Szum wokół tegorocznego happeningu, to mało powiedziane - najpierw manifestacja „Chryja pod Radiem Maryja 2" została zakazana.
Przypomnijmy, demonstracji z okazji urodzin ojca Tadeusza Rydzyka sprzeciwiła się posłanka Prawa i Sprawiedliwości, a zarazem była spikerka Radia Maryja - Anna Sobecka, która wróciła się w tej sprawie do prezydenta Torunia. Michał Zaleski wskazał w oficjalnym oświadczeniu, iż nie ma powodów do zakazu. Na tym się jednak nie skończyło.
Samorząd Studentów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej (założonej właśnie przez o. Rydzyka, prowadzonej przez redemptorystów), wystąpił bowiem o wojewody o zarejestrowanie zgromadzenia dla uczczenia uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Miałoby ono być organizowane cyklicznie 3 maja (do 2021 roku) przy ul. Żwirki i Wigury, czyli - właśnie w tym samym miejscu i w tym czasie, w którym zaplanowana jest „Chryja”. Zielone światło dla studentów WSKSiM dał Józef Ramlau, wicewojewoda kujawsko-pomorski, tym samym - prezydent Torunia musiał wydać zakaz organizacji happeningu.
Toruński Strajk Kobiet czyli główny organizator „Chryi” złożył zażalenie do sądu. Rozprawa rozpoczęła się w Sądzie Okręgowym w Toruniu 30 kwietnia, już o godzinie 7.20 (musiała zostać przeprowadzona w trybie 24-godzinnym). Sędzia Hanna Karaszewska uchyliła decyzję zakazującą organizacji drugiej edycji „Chryi pod Radiem Maryja”.
- Sędzia zaznaczyła, że wydany nam zakaz był ograniczeniem swobód obywatelskich - mówiła Pomorskiej Agata Chyżewska-Pawlikowska z Toruńskiego Strajku Kobiet.
*******
PiS obiecuje: 500 plus na pierwsze dziecko, "13" emerytura dla najstarszych.
