Choroba polarna. 50 chętnych na jedno miejsce
red.
- Możliwość przeżycia trwającej ponad trzy miesiące nocy polarnej w polskiej stacji Horsund na Spitsbergenie każdego roku kusi wielu śmiałków - mówi dr Andrzej Araźny, klimatolog z UMK, który na tego typu wyprawach spędził ponad cztery lata swego życia.Więcej o mroźnych wyprawach przeczytacie w piątkowym Magazynie "Expressu Bydgoskiego". Zobaczcie też na kolejnych zdjęciach, jakimi tematami zajęli się w tym tygodniu nasi reporterzy.