Reprezentantce Polski po pierwszym przejeździe brakowało 0.68 sekundy do podium. Podczas jej trasy widać było, że brakowało jej sił. Jej kłopoty zdrowotne spowodowały, że w odcinkach których błyszczy nie radziła sobie zbyt dobrze.
Podium było zdecydowanie w zasięgu Gąsienicy-Daniel. Biało-Czerwona nie popełniła żadnych technicznych błędów, a podczas drugiego zjazdu miała 0.67 sekundy przewagi nad Martą Bassino, który gwarantował jej brązowy medal.
W swoich szóstym turnieju o tytuł czempionki globu Gąsienica-Daniel zajęła 5. miejsce w slalomie gigancie równoległym. To najlepszy rezultat od wielu lat.
Jedyny Polak, który zdobywał medale podczas alpejskich mistrzostw świata to Andrzej Bachleda-Curuś, który na koncie ma srebrny i brązowy medal oba w kombinacji.
