Tydzień temu w Bydgoszczy piłkarze Unii Gniewkowo pokonali Chemika/Moderatora 2:1.
W rewanżu w Gniewkowie długo zanosiło się na to, że Unia zdobędzie trofeum. Do 77. minuty utrzymywał się rezultat bezbramkowy. Wtedy gola dla chemików strzelił Dawid Janicki. 1:0 dla bydgoszczan to jednak wciąż był wynik, który dawał trofeum graczom z Gniewkowa.
Decydująca dla losów dwumeczu okazała się 94. minuta. Pod bramką Unii powstało ogromne zamieszanie. Do bezpańskiej piłki dopadł Wojciech Mielcarek i strzałem zza pola karnego dał Chemikowi wygraną 2:0 i triumf w Regionalnym Pucharze Polski!
Chemik na miejscu spadkowym zakończył zmagania w III lidze, ale może się utrzymać, bo ekipy Gwardii i Bałtyku Koszalin w kilku meczach prowadzili nieuprawnieni trenerzy. Jeżeli wyniki zostaną zweryfikowane jako walkowery, zespół z Glinek pozostanie w III lidze.
W weekend na Sielskiej ostatnie mecze w V i IV lidze: Zawisza - Grom Więcbork (sobota, 17.00) i BKS - Unia Gniewkowo (niedziela, 12.00). Polonia wygra walkowerem, bo Wisła Nowe nie przyjedzie.
BKS utrzymał się w IV lidze, Zawisza do niej awansował. Polonia spadła do klasy okręgowej.
