Czesław Lang, najbardziej rozchwytywany człowiek na starcie wyścigu w Lublinie, podkreślał, że walka w tegorocznym Tour de Pologne na poważnie rozpocznie się już od pierwszego etapu. – Na początek mamy etap poważnej próby, przed kolarzami ponad 200 kilometrów po hopkach. Od początku należy być czujnym i uważnym, żeby przypadkowo nie stracić na pierwszym etapie – mówił w Lublinie dyrektor wyścigu.
Organizator narodowego wyścigu nie miał wątpliwości, że w gronie faworytów do zwycięstwa w tym roku jest Michał Kwiatkowski. – Będziemy za niego trzymać kciuki, ale chętnych do zwycięstwa jest wielu. Tour de Pologne co roku odkrywa nowe gwiazdy – dodał.
Ale po kolei. Tegoroczny wyścig rozpoczął się na placu Zamkowym w Lublinie, w pięknej scenerii kamienic Starego Miasta. Sygnał do startu honorowego dali włodarze miasta i regionu, a kolarzy wyruszających na trasę pierwszego etapu żegnali oklaskami licznie zgromadzeni mieszkańcy. Zawodnicy ulicami Lublina przejechali na ul. Zemborzycką i tam ruszyli ze startu ostrego.
Pierwsza połowa etapu inaugurującego wyścig była kręta, w miarę płaska, ale z wieloma wzniesieniami i zjazdami. Już po kilku kilometrach z grupy urwała się trójka kolarzy: : Yevgeniy Fedorov (Astana Premier Tech), Sean Bennett (Jumbo-Visma) oraz Polak Michał Paluta. Peleton nie zareagował na tę ucieczkę, więc przewaga prowadzących zawodników szybko urosła do kilku minut.
Tour de Pologne po wielu latach wrócił na Lubelszczyznę i mieszkańcy miejscowości przez które przejeżdżali kolarze chętnie stawali na trasie i dopingowali zawodników. Kolarze ścigali się drogami przebiegającymi przez malownicze tereny Roztocza. Stan dróg oraz krajobrazy sprzyjały jeździe, a jedyną przeszkodą był wiejący momentami boczny wiatr.
Na 47. kilometrze zlokalizowana była pierwsza Premia Lotna Lotto. Wygrał ją Fedorov, drugi był Paluta i trzeci Bennett. Trzy kilometry później prowadząca trójka walczyła o kolejne punkty, tym razem na Premii Górskiej PZU III kategorii. Na podjeździe najszybszy był Polak, przed Bennettem i Fedorovem.
Wszystkie trzy premie górskie poniedziałkowego etapu znajdowały się przed półmetkiem etapu, więc szybko poznaliśmy pierwszego lidera klasyfikacji górskiej. Został nim Polak Michał Paluta, który wygrał dwie premie.
Prowadząca trójka jechała z przodu przez ok 160 kilometrów. Chociaż między kolarzami dobrze układała się współpraca, to peleton w końcu dopadł uciekinierów. Na 30 kilometrów przed metą kolejnych trzech zawodników zdecydowało się odskoczyć. Thomas Van Der Berg (Education Nippo), Antoine Duchesne (Groupama FDJ) i Jos Van Emden (Jumbo-Visma) cały czas jednak pozostawali w zasięgu peletonu i 15 kilometrów później jechała już cała grupa.
Do Chełma, gdzie kolarze mieli do przejechania 7-kilometrową rundę, dotarli wszyscy razem. Im bliżej było mety grupa zaczęła się rozciągać, a zawodnicy finiszowali na podjeździe wyłożonym kostką. W tych warunkach bliski sukcesu był Kolumbijczyk, ale niemal na samej linii minął go Phil Bauhaus.
W gronie walczących o etapowe zwycięstwo nie było już jednego z najlepszych sprinterów na świecie, Pascala Ackermanna. Niemiec w ostatnich dniach chorował i zdecydował się wycofać z wyścigu.
We wtorek na trasę etapu z Zamościa do Przemyśla Phil Bauhaus wyruszy w żółtej koszulce lidera. Michał Pluta będzie bronił lidera klasyfikacji górskiej, a Yevgeniy Fedorov najaktywniejszego zawodnika.
Klasyfikacja generalna po 1. etapie Tour de Pologne 2021:
1. Phil Bauhaus (Niemcy / Bahrain Victorious) - 5:01.14
2. Alvaro Jose Hodeg Chagui (Kolumbia / Deceuninck-Quick Step) strata 4 s
3. Yevgieniy Fedorov (Kazachstan / Astana-Premier Tech) strata 4 s
4. Hugo Hofstetter (Francja / Israel Start-Up Nation) strata 6 s
5. Michał Kwiatkowski (Polska / Ineos Grenadiers) strata 7 s
6. Matej Mohoric (Słowenia / Bahrain Victorious) strata 8 s
7. Emils Liepins (Łotwa / Trek-Segafredo) strata 9 s
8. Edward Theuns (Belgia / Trek-Segafredo) strata 10 s
9. David Dekker (Holandia / Jumbo-Visma) strata 10 s
10. Dion Smith (Nowa Zelandia / BikeExchange) strata 10 s
...
51. Stanisław Aniołkowski (Polska) strata 10 s
60. Maciej Bodnar (Polska / Bora-Hansgrohe) strata 10 s
62. Łukasz Wiśniowski (Polska / Qhubeka) strata 10 s
67. Łukasz Owsian (Polska) strata 10 s
74. Piotr Brożyna (Polska) strata 10 s
77. Maciej Paterski (Polska) strata 10 s
98. Tomasz Marczyński (Polska / Lotto Soudal) strata 54 s
101. Michał Gołaś (Polska / Ineos grenadiers) strata 54 s
112. Filip Maciejuk (Polska) strata 54 s
117. Patryk Stosz (Polska) strata 54 s
147. Michał Paluta (Polska) strata 6.55 s
NASZ PATRONAT
Zobacz prezentację ekip Tour de Pologne. Dzisiaj start z pla...
