Remont Starego Rynku zakończony, trwa urządzanie „salonu miasta”. Wczoraj przywieziono ławki i kwietniki (zdjęcia w galerii powyżej).
- Stąd nasza tu obecność - tłumaczy Marek Iwiński, plastyk miejski, także członek Społecznej Rady ds. Estetyki Miasta.
Iwiński zachwala ( i słusznie) wykonane z wielką starannością ławki, zaprojektowane przez Agatę Łapińską, studentkę UTP (kierunek wzornictwo).
Aranżowanie miejsca, na przebudowę którego miasto wydało ponad 14 mln zł, powinno być tylko przyjemnością. Niestety, nie jest. Powodem stan płyt granitowych, którymi wyłożona została centralna część placu.
Przechodzący przez rynek mężczyzna bacznie przygląda się nawierzchni.
- Aby usunąć te plamy, trzeba piaskować granit. Każdy inny sposób zniszczy materiał - twierdzi.
Najwięcej plam i przebarwień znajduje się na styku płyt.
Plastyk miejski pytany o stan płyt granitowych, które miały być ozdobą rynku, mówi: - Zostaną wyczyszczone i zabezpieczone specjalnym preparatem.
Przechodzący przez rynek mężczyzna bacznie przygląda się nawierzchni.
- Aby usunąć te plamy, trzeba piaskować granit. Każdy inny sposób zniszczy materiał - twierdzi.
Z kolei Jolanta Chmara zwraca uwagę na pracującą na płycie rynku i okalających go chodnikach maszynę do czyszczenia nawierzchni.
- To urządzenie wypłukuje spoiny między płytami chodnikowymi, a następnie rozmazuje spoinę po płytach. Widać to pod budynkiem biblioteki.
Spacer bydgoskimi schodami. Podróż w czasie na starych zdjęciach
Nie doczekaliśmy się wczoraj odpowiedzi na pytanie zadane rzecznikowi prasowemu Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej (w sprawie zaplamionych płyt).
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że powodem nieestetycznych przebarwień szarych i żółtych granitowych płyt jest... piasek i woda.
- Trzeba czekać, aż płyty wyschną - tłumaczy stanowisko ZDMiKP plastyk miejski.
Osobny problem to zabrudzone przez klientów letnich ogródków płyty chodnikowe (po remoncie rynku ratusz nie zezwolił na ustawianie podestów w piwnych ogródkach).
- Przychodzą panowie z białych koszulach, ale z zachowania dobrej oceny nie można im wystawić - mówi kobieta sprzątająca ogródek „Karramby”.
Marek Iwiński przypomina: - Zarządzeniem prezydenta miasta właściciele lokali są zobowiązani, po groźbą rozwiązania umowy, do dbania o teren, na którym ustawiono ogródki. Nawierzchnia musi być czyszczona.
WIDEO: Prace przy rondzie Kujawskim w Bydgoszczy.
